* Piłkarze Błękitnych zremisowali, a zarząd pogniewał się na „Kurka” * MKS za sześć punktów w Ełku * Omulew wreszcie wygrała na wyjeździe * Zryw ruszył z kopyta * Wałpusza: jedenastka gorsza od dziesiątki

Udany rewanż MKS-u

IV liga - 21. kolejka

Zatoka Braniewo - Błękitni Pasym 0:0

Błękitni: Przemysław Brzozowski, Ziętak, Panikowski (90. Kruk), Głodzik, A. Naczas, Foruś (80. Domżalski), Patryk Brzozowski (77. G. Naczas), Łączyński, S. Łukaszewski (88. Nosowicz), Gołębiewski, M. Łukaszewski.

Pasymianie należą do najskuteczniej grających drużyn w lidze, tym razem jednak nie potrafili trafić do siatki rywala ani razu.

To, że opis meczu ogranicza się do zaledwie jednego zdania, nie wynika z faktu, że spotkanie zakończyło się wynikiem bezbramkowym i nie zasługuje z tego powodu na uwagę. Brak relacji jest efektem... decyzji klubowego zarządu, któremu nie spodobał się końcowy fragment sprawozdania z poprzedniego meczu Błękitnych. Zasygnalizowaliśmy wówczas problem niewłaściwego zachowania części pasymskiej widowni. Na wysłuchiwanie wulgarnych okrzyków skazane są przecież np. dzieci przychodzące na mecze z rodzicami. Na pasymskim obiekcie sytuacja taka powtarza się już któryś raz. Prymitywne przyśpiewki kilkunastu (nie jakichś tłumów) osób trwały do końca pojedynku. Nie omieszkaliśmy zatem o tym wspomnieć w naszej relacji.

- Takie teksty to woda na młyn dla ludzi, którzy są przeciwko klubowi – argumentuje decyzję zarządu sekretarz Jan Suchomski. Być może, ale czy to problem „Kurka”? Wolne pisma nie są chyba redagowane pod czyjeś dyktando. Gdy niejako na życzenie działaczy Błękitnych wspominaliśmy o złej pracy sędziów, wulgarnym zachowaniu kibiców drużyny przeciwnej czy niewłaściwej postawie władz innych klubów, wszystko było w porządku. Teraz kilka sformułowań w słusznej bądź co bądź sprawie – i od razu zerwanie współpracy, co zresztą klub ogłosił na swojej stronie internetowej. Moralność Kalego?

Płomień Ełk - MKS Szczytno 0:1 (0:1)

0:1 – Kamil Kosiorek (31.)

MKS: Bukowiecki, Lisiewicz, Mastyna, Miłek, Kwiatkowski, Ostrowski, Pietrzak (85. Ryłka), Przetak (60. Nasiadka), Dębek, Kwiecień (80. Suchecki), Kosiorek (55. Klimek).

Mecze drużyn z dolnych rejonów tabeli to pojedynki o sześć punktów – i szczytnianie swoją szansę wykorzystali, rewanżując się za wysoką porażkę na własnym boisku.

- Uważam, że wygraliśmy zasłużenie – twierdzi kierownik MKS-u Mariusz Krupiński. - W pierwszej połowie stworzyliśmy więcej sytuacji.

Szczytnianie do siatki zdołali trafić raz, gdy Kosiorek wykorzystał podanie od Ostrowskiego i pokonał bramkarza rywali.

- W ostatnich pięciu - dziesięciu minutach niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę - mówi kierownik Krupiński. Miejscowi nie zdołali jednak pokonać Bukowieckiego.

Gracze MKS-u mogli wcześniej zapewnić sobie spokojną końcówkę, ale w paru przypadkach młodym graczom ze Szczytna zabrakło zimnej krwi. Tak było np. w sytuacji, gdy Nasiadka z Klimkiem nie wykorzystali przewagi liczebnej.

Mazur Ełk - Motor Lubawa 1:3 (0:3), Olimpia 2004 Elbląg – Sokół Ostróda 2:1(1:1), Tęcza Biskupiec – Mamry Giżycko 6:0 (1:0), MKS Korsze – Polonia Pasłęk 4:3 (3:1), Tęcza Miłomłyn – Zamek Kurzętnik 1:0 (0:0), Rominta Gołdap – GKS Wikielec 1:1(1:1), Start Nidzica – Granica Kętrzyn 0:1 (0:1). Mecz zaległy: Mazur Ełk – Polonia Pasłęk 1:0.

Klasa okręgowa, 18. kolejka

LZS Lubomino-Wilczkowo - Omulew Wielbark 0:1 (0:1)

0:1 - Marek Remiszewski (38.)

Omulew: Przybysz, Łazicki, Nowakowski, Malinowski, Cieślik (85. Sitarski), Berk, Elsner (86. J. Wilga), Bugaj, Ponikiewski (76. Filochowski), Remiszewski (70. Kozłowski), Abramczyk.

W pierwszej połowie goście grali z wiatrem i ... z górki – boisko w Wilczkowie jest bowiem dość specyficzne. Zdobycie zwycięskiej, jak się okazało, bramki to jednak zasługa Bugaja, który wrzucił piłkę z autu daleko w pole karne, i Remiszewskiego, który z bliska wepchnął ją do siatki. Omulew mogła objąć prowadzenie już wcześniej, ale kilka razy zabrakło szczęścia.

Nerwowe chwile trener Mariusz Korczakowski przeżywał w ostatnich dwudziestu minutach, gdy jego podopieczni... grali w przewadze. Jeden z zawodników gospodarzy dwukrotnie w ciągu parudziesięciu sekund skompletował za „pyskówki” żółte kartki i opuścił boisko. Piłkarze Omulwi, zamiast to wykorzystać i uspokoić grę, cofnęli się do głębokiej defensywy, broniąc się momentami dość rozpaczliwie. Goście próbowali kontratakować. Dwóch sytuacji sam na sam nie wykorzystali Remiszewski i Berk. Na szczęście się to nie zemściło. - Są w końcu trzy punkty – cieszył się po meczu trener Korczakowski. Jego podopieczni przerwali fatalną serię porażek w spotkaniach wyjazdowych.

Znicz Biała Piska – Fortuna Wygryny 1:1(1:0), Warmia Olsztyn – OKS II Stomilowcy Olsztyn 1:1(0:1), Mazur Pisz – Pisa Barczewo 0:3 (0:2), Polonia Lidzbark Warmiński - Victoria Bartoszyce 2:1 (2:0), DKS Dobre Miasto – Orlęta Reszel 2:1 (0:0), Cresovia Górowo Iławeckie – Granica Bezledy 0:1 (0:1), Leśnik Nowe Ramuki – Łyna Sępopol 1:1 (0:0).

Klasa B, 11. kolejka

Wałpusza 07 Jesionowiec – Niedźwiedź Ramsowo 1:3 (1:1)

Bramka dla Wałpuszy 07: Jakub Szumowski (43.)

Wałpusza 07: Niedźwiedzki, Kuciński, P. Lis, K. Pliszka, R. Pliszka, Gut (68. P. Młynarski), Sygnowski, Gałaj (78. Maluchnik), Żegliński, K. Młynarski (80. Gleba), Szumowski.

- Remis był naprawdę w naszym zasięgu – stwierdził po spotkaniu grający prezes Wałpuszy Cezary Kuciński. Miejscowi zagrali przeciwko wiceliderowi z determinacją, ale punkty pojechały do Ramsowa. Wałpusza nie wykorzystała faktu, że goście ostatnie pół godziny grali w osłabieniu – jeden z ich zawodników otrzymał czerwoną kartkę. W tym czasie Niedźwiedź potrafił zdobyć dwie decydujące o wygranej bramki.

Warmianka Bęsia – Zryw Jedwabno 1:5 (1:1)

Bramki dla Zrywu: Artur Dymek (17., 82.), Patryk Włodkowski (46.), Konrad Pławski (52., 53.)

Zryw: Grabowski, A. Kawiecki, Ł. Kawiecki, Zapadka, Sznajder, Młotkowski, Foruś, Pławski, Włodkowski, Dymek (84. Malesa), Żmijewski (46. Kuchna).

Początek był dość zaskakujący, bo już w 8. min gospodarze objęli prowadzenie. Podopieczni Sławomira Forusia szybko, za sprawą Dymka, doprowadzili do wyrównania. Worek z bramkami rozwiązał się po zmianie stron. Wkrótce po gwizdku Włodkowski trafił z 12 m. Goście nie spoczęli na laurach i bramkarz miejscowych musiał wyciągać piłkę z siatki jeszcze trzy razy.

Mewa Prejłowo – Mazur Świętajno 0:2 (0:2)

Bramki dla Mazura: Arkadiusz Kozioł (20.), Mirosław Walas (44.)

Mazur: Wielk, M. Kozicki, Ryszard Kozicki, Robert Kozicki, Tański (75. Mikołajczyk), Jędrzejczyk, Paradowski, Tatyrata, Walas, Kozioł, Witkowski.

Wbrew wynikowi nie był to łatwy mecz dla gości. Między słupkami dobrze spisywał się jednak doświadczony Wielk, który wybronił kilka groźnych piłek.

Wynik ustalony został jeszcze w pierwszej połowie. Najpierw Kozioł wykorzystał dośrodkowanie Tatyraty z rzutu rożnego i z metra głową skierował piłkę do siatki. Tuż przed przerwą Walas uderzył celnie z półwoleja, pogarszając atmosferę w zespole gospodarzy.

WKS Dąbrówka Wielka – Kormoran Lutry 4:3 (0:1), KS Łęgajny – KS Różnowo 3:4 (2:3). Pauzowali Błękitni Stary Olsztyn.

KLASA OKRĘGOWA

10. kolejka

JUNIORZY

Iskra Smykówko – MKS Szczytno 0:5 (0:0); br.: Kamil Miłek (52.), Roman Damian (62., 75.), Arkadiusz Wnuk (70.), Konrad Rusiecki (88.).

JUNIORZY MŁODSI

Reda Szczytno – Omulew Wielbark 4:1 (2:0); br.: Jakub Domżalski (7., 15.), Przemysław Augustyniak (51.), Jakub Miłek (52.-k) – Mateusz Myśliwy (63.)

Błękitni Pasym – Pisa Barczewo 0:11 (0:3)

Orzeł Janowiec Kościelny – MKS Szczytno 1:0 (0:0)

MŁODZICY

Cegielnie Olsztyńskie Unieszewo – Błękitni Pasym 2:9 (2:5); br.: Marcin Kruczyk (12., 40., 44.), Kamil Dobrzycki (18., 67.), Mateusz Kędzierski (21., 24., 49.), Damian Wanowicz (33.)

Mrągowia Mrągowo - MKS Szczytno 4:1 (2:0); br.: Maciej Balcerzak (48.)

Reda Szczytno pauzowała.

TRAMPKARZE

Reda Szczytno – Omulew Wielbark 6;2 (3:1); br.: Kamil Kaczmarczyk (10., 38.), Jędrzej Rydzewski (18.), Dawid Czarnecki (22.), Oskar Hardziej (42., 51.) - Filip Gut (25., 47.)

GKS Stawiguda – Błękitni Pasym 4:2 (3:1); br.: Sylwester Woźniak (4.), Szymon Hopaluk (38.)

Mrągowia Mrągowo – MKS Szczytno 5:2 (3:0); br.: Paweł Kobus (42., 51.)

Informacje piłkarskie opracowali: (gp), (dob)