Na wybudowanym w ramach budżetu obywatelskiego placu zabaw na ul. Łomżyńskiej dochodzi do bulwersujących ekscesów z udziałem osób notorycznie spożywających tam alkohol. Aby je ukrócić, radny Piotr Gregorczyk domaga się zainstalowania monitoringu. Postuluje również ogrodzenie terenu, bo zdarzało się już, że dzieci wybiegały wprost na ruchliwą ulicę.

Ukróćmy alkoholowe ekscesy na placu zabaw
Radny Piotr Gregorczyk uważa, że najlepszym sposobem na pozbycie się z placu zabaw osób spożywających alkohol, byłoby zainstalowanie monitoringu

Wybudowany kilka lat temu w ramach budżetu obywatelskiego plac zabaw na ul. Łomżyńskiej miał służyć najmłodszym mieszkańcom rozbudowującego się w tej okolicy osiedla. Okazuje się jednak, że miejsce to upodobali sobie nie tylko milusińscy, ale też osoby słynące z zamiłowania do procentowych trunków. Jak mówi radny Piotr Gregorczyk, coraz częściej dochodzi tu do bulwersujących ekscesów z udziałem nietrzeźwych osobników w różnym wieku. Niedawno alkoholową biesiadę urządziła sobie nawet para seniorów.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.