Dziennikarze mediów lokalnych z Warmii i Mazur oraz Podlasia uczestniczyli w kilkudniowym wyjeździe studyjnym do Brukseli. Podczas wizyty odwiedzili Parlament Europejski i siedzibę Komisji Europejskiej oraz spotkali się m.in. z komisarz Danutą Hübner i polskimi europarlamentarzystami.
POZNAĆ UNIĘ
Problematyka związana z Unią Europejską gości w lokalnych mediach bardzo często. Dla wielu mieszkańców są one najpewniejszym i nierzadko jedynym źródłem wiedzy na temat funduszy europejskich, polityki rolnej czy kwestii związanych z ochroną środowiska. Stąd też potrzeba lepszej znajomości unijnych struktur i zasad funkcjonowania wspólnoty wśród samych dziennikarzy. Temu właśnie celowi służył wyjazd studyjny do Brukseli zorganizowany przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Uczestniczyło w nim dwudziestu lokalnych dziennikarzy z Warmii i Mazur oraz Podlasia, w tym także przedstawicielka „Kurka Mazurskiego”. Podczas trzydniowej wizyty w stolicy Belgii (20-22 listopada) reprezentanci mediów odwiedzili Parlament Europejski oraz siedzibę Komisji Europejskiej.
SPOTKANIE Z EUROPOSŁAMI
Pierwszego dnia odbyło się spotkanie z polskimi europosłami - Janem Olbrychtem, Czesławem Siekierskim, Bogusławem Sonikiem oraz Zbigniewem Zaleskim. W jego trakcie poruszono m.in. kwestie polityki rolnej i planowanych przez Unię reform, które mają dotyczyć systemu dopłat oraz budzącej szereg kontrowersji sprawy kwot mlecznych. Podczas spotkania z europosłami dziennikarze dowiedzieli się, że w przyszłym roku zostaną one podniesione o 2%. Choć początkowo kwoty miały obowiązywać tylko do 2007 roku, to jednak cztery lata temu ministrowie krajów „piętnastki” podjęli decyzję o ich utrzymaniu do 2015, a w Polsce do 2014 roku.Wywołuje to sprzeciw i niezadowolenie wielu polskich rolników. Poseł Siekierski nie krył, że takie rozwiązanie to w dużej mierze wynik braku jednolitej i solidarnej polityki poszczególnych państw UE.
- Mimo że tak pięknie się mówi o spójności i solidarności, to jednak w Unii każdy broni swoich interesów - przyznawał europoseł.
Z kolei Bogusław Sonik ubolewał nad tym, że frekwencja w wyborach do europarlamentu była w Polsce bardzo niska, co, jego zdaniem, pociągnęło za sobą wejście do niego osób z ugrupowań antyunijnych, zwłaszcza z Samoobrony i LPR-u.
- To nie jest ta twarz Polski, która poprzez swoich obywateli wyraża zadowolenie z powodu akcesji do UE - mówił poseł.
Podczas pobytu w parlamencie, dziennikarze zapoznali się także z funkcjonowaniem jego serwisu prasowego.
NIE BĄDŹMY PRZECIĘTNI
Jednym z ważniejszych punktów kolejnego dnia wizyty było spotkanie w siedzibie Komisji Europejskiej z komisarz ds. polityki regionalnej Danutą Hübner. Kwestią najbardziej interesującą przedstawicieli mediów lokalnych było wykorzystanie funduszy unijnych przez poszczególne regiony. W trakcie rozmowy komisarz zwracała uwagę, że Warmia i Mazury, na tle choćby Podlasia, ma w tej dziedzinie zaległości - nasze województwo do tej pory wykorzystało 68% środków. Danuta Hübner uspokajała jednocześnie, że na razie nie ma powodów do obaw, bo czas na rozliczenia rachunków i płatności mamy do końca 2008 roku. Przy okazji za pośrednictwem dziennikarzy zachęcała, by poszczególne regiony, tworząc projekty, koncentrowały się inwestycjach, które w przyszłości będą ich znakami rozpoznawczymi i przysłużą się rozwojowi infrastruktury. Jako przykład podała m.in. lotnisko w Szymanach. Skrytykowała też niektóre projekty tworzone w ramach RPO za brak rozmachu i przeciętność.
Podczas wizyty w Komisji Europejskiej dziennikarze mieli też okazję bliżej zapoznać się z problematyką stosunków Unia-Rosja oraz dowiedzieć się więcej na temat bezpieczeństwa na granicy wschodniej po planowanym na grudzień wejściu Polski do strefy Schengen. Przedstawiciele lokalnych mediów wzięli też udział w kolacji z polskimi dziennikarzami pracującymi w Brukseli - Michałem Adamczykiem z TVP oraz Andrzejem Kocjanem z Radia Zet. Obaj opowiadali nie tylko o swoich zawodowych obowiązkach, ale także przybliżyli kolegom z kraju, jak wygląda codzienne życie w stolicy Belgii.
(łuk)