Nielegalne wynajmowanie mieszkań, zatrudnianie pracowników „na czarno”, bezakcyzowa sprzedaż alkoholu, a także niewydawanie paragonów z kasy fiskalnej – to tematy, które dominują w donosach pisanych do Urzędu Skarbowego w Szczytnie. Tylko nieliczne są podpisane przez autorów.
Początek nowego roku to czas rozliczeń podatkowych. Składane do skarbówki przez osoby fizyczne i podmioty gospodarcze zeznania poddawane są kontroli. - Ci, którzy nieświadomie popełnią pomyłki, wzywani są do naniesienia poprawek – informuje Małgorzata Targalska, naczelnik Urzędu Skarbowego w Szczytnie. W jaki sposób urzędnicy odróżniają błędy świadome od nieświadomych?
- Mamy oprogramowanie, za pomocą którego porównujemy dane dotyczące podatników prowadzących podobną działalność, czy mających podobne zatrudnienie – odpowiada naczelnik. Jeżeli dane złożone przez podatników radykalnie odbiegają od średnich, to mogą być pewni, że kontrolerzy skarbowi trafią do nich. Dotyczy to też tych, którzy mimo prowadzenia działalności gospodarczej, nie płacą podatków. - A poza tym mamy coś takiego jak „uprzejmie donoszę” - dodaje naczelnik.