W szczycieńskiej hali im. Huberta Wagnera po raz kolejny odbyły się Targi Pracy. Liczba odwiedzających je bezrobotnych oraz przedsiębiorców szukających pracowników świadczy o tym, że jest to potrzebna inicjatywa. W samym tylko dniu targów pracę znalazło 55 osób, a 264 umówiły się na dalsze rozmowy z pracodawcami.

W poszukiwaniu pracy

POPRAWIONA ORGANIZACJA

Kolejne już Targi Pracy organizowane przez szczycieński PUP odbyły się w czwartek 17 października. Jak zwykle cieszyły się dużym zainteresowaniem bezrobotnych. Odwiedziło je ponad 1200 osób. Większość z nich została skierowana przez urząd pracy, ale wielu było też takich, którzy przyszli bez skierowań. Dopisali również przedsiębiorcy – w targach wzięło ich udział 52. Oprócz nich znalazło się także 19 instytucji, w tym m.in. służby mundurowe, ZUS, Państwowa Inspekcja Pracy, PFRON czy wspierająca przedsiębiorczość Fundacja Nida. Organizatorzy wyciągnęli wnioski z poprzednich edycji, kiedy to przed halą tworzyły się długie kolejki osób chcących się wpisać na listę obecności, co wywoływało nerwowość i niezadowolenie. Tym razem wszystko odbywało się płynnie.

- Zlikwidowaliśmy listę obecności i poprosiliśmy osoby bezrobotne, aby trzymały się wyznaczonych godzin przyjścia – mówi zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie Beata Januszczyk.

OKIEM PRACODAWCY ...

W trakcie targów bezrobotni odbyli w sumie ponad tysiąc rozmów z pracodawcami. Podczas ich trwania propozycję zatrudnienia w firmach reprezentujących różne branże otrzymało 57 osób, a 278 umówiło się na dalsze rozmowy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.