Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki to czas refleksji i zadumy nad przemijaniem. Myślimy wtedy w szczególny sposób o tych, których z nami już nie ma. W ciągu minionego roku odeszło kilka znanych i lubianych osób związanych z naszym powiatem. Dziś poświęcamy im chwilę wspomnień …

Wciąż żyją w naszej pamięciZOFIA ŻARNOCH

Była jedną z radnych miejskich o najdłuższym stażu. Zasiadała w tym gremium w latach 1990 – 2014. Słynęła z wyrazistych, lewicowych poglądów, którym zawsze pozostała wierna. Do rady po raz pierwszy weszła z ramienia SdRP. Starała się być blisko ludzi, pomagała zwłaszcza tym mniej zaradnym życiowo i ubogim, choć sama nie należała do osób zamożnych. Pochodziła ze wsi Wujaki w gminie Rozogi i często podkreślała swoje kurpiowskie korzenie. Po przegranej w wyborach samorządowych w 2014 r., zajęła się schorowanym mężem. W 2017 r. obchodzili Złote Gody. Wtedy pani Zofia podzieliła się z nami swoją życiową dewizą:

- Nawet w tym, co złe, trzeba umieć znaleźć coś dobrego. No i nie wolno być ponurakiem.

Zmarła 8 grudnia 2018 r. Miała 74 lata.

ZOFIA ZAJĄCZKIEWICZ

Najstarsza mieszkanka powiatu, urodzona w 1914 r. w Charkowie.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.