Zbliża się czas corocznego rozliczenia z fiskusem. To dobra pora, by pomyśleć o odpisie 1% naszego podatku na rzecz organizacji pozarządowych. W 2009 roku mieszkańcy powiatu przekazali im kwotę ponad 358 tysięcy złotych. Możliwość zasilenia swojej kasy jednym procentem utracił MKS Szczytno. Klub nie złożył w porę wymaganego sprawozdania do ministerstwa pracy.

Więcej jednego procenta

WYSTARCZY KRS

Z roku na rok w powiecie szczycieńskim przybywa mieszkańców, którzy decydują się dokonać odpisu 1% na rzecz organizacji pożytku publicznego. W 2009 r. zrobiło to 7815 podatników, którzy łącznie wsparli stowarzyszenia kwotą ponad 358 tysięcy złotych. To o blisko tysiąc osób więcej niż w roku poprzednim. Dla porównania, jak wzrasta zainteresowanie przekazaniem 1% podatku wystarczy wspomnieć, że w 2006 roku uczyniło to zaledwie 1113 podatników z powiatu.

- Takiemu stanowi rzeczy sprzyja fakt, że podatnicy nie muszą już sami dokonywać wpłat na konto wybranej przez siebie organizacji pożytku publicznego, a jedynie w składanym zeznaniu podać wysokość wnioskowanej wpłaty – mówi Marianna Zając, kierownik działu obsługi bezpośredniej Urzędu Skarbowego w Szczytnie. Dodaje, że dokonując odpisu trzeba pamiętać, aby na jednym zeznaniu na dany rok wskazać tylko jedną organizację pożytku. Nowością w stosunku do lat ubiegłych jest to, że teraz, podając dane tej wybranej, wystarczy wpisać tylko numer KRS.

- Ponadto podatnik może określić cel szczegółowy i wyrazić zgodę na przekazanie organizacji swoich danych oraz wysokość przekazanej kwoty – informuje Marianna Zając.

Samym przekazaniem kwot na rzecz OPP zajmuje się naczelnik Urzędu Skarbowego.

MKS BEZ PROCENTA

W ubiegłym roku na terenie powiatu istniało trzynaście podmiotów uprawnionych do otrzymywania 1% podatku. Z listy tej ubył jednak jeden, Miejski Klub Sportowy Szczytno. Jego wiceprezes Ryszard Orkwiszewski za zaistniałą sytuację obwinia poprzedni zarząd.

- Przekazując nam dokumentację, nikt nie poinformował nas o konieczności złożenia sprawozdania do ministerstwa pracy i polityki socjalnej – mówi wiceprezes. Brak możliwości otrzymywania 1% to dla MKS-u duża starta. W ubiegłych latach borykający się z trudnościami finansowymi klub uzyskiwał z tego tytułu od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Liczyłem, że w tym roku otrzymamy w ramach jednego procenta około 20 tysięcy. Byłby to dla nas potężny zastrzyk finansowy – nie kryje rozgoryczenia Ryszard Orkwiszewski. Dzięki tym środkom, jak mówi wiceprezes, klub mógłby spłacić część zadłużenia, a być może zostałoby też coś na bieżącą działalność.

Inna organizacja zajmująca się piłką nożną, „Reda” Szczytno, też spóźniła się ze złożeniem sprawozdania. Jak tłumaczy prezes klubu Mirosław Kowalski, powodem było to, że nie wiedział o takim wymogu.

- Kiedy ministerstwo się upomniało, wysłaliśmy sprawozdanie, zachowując status OPP – wyjaśnia. Jego klub w ramach 1% otrzymał za rok 2009 12,5 tys. złotych. To kwota o 3,5 tys. mniejsza niż w roku poprzednim. Pieniądze zostały przeznaczona na działalność statutową klubu: transport, wynajem sal i boisk oraz zakup sprzętu sportowego.

Z odpisów korzystają również organizacje niosące pomoc niepełnosprawnym. Jednym z nich jest Stowarzyszenie Pomocy na Rzecz Osób Niepełnosprawnych w Szczytnie. Stojąca na jego czele Marianna Kask informuje, że w 2009 r. uzyskało ono z 1% 6,4 tys. złotych. Do tego dochodzą jeszcze środki otrzymane w ramach darowizn celowych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz pompy insulinowej. Dzięki uzyskanym funduszom stowarzyszenie mogło wzbogacić się o samochód do przewozu osób niepełnosprawnych.

Czy łatwo namawiać mieszkańców do przekazywania 1% konkretnej organizacji? - To zależy. Niektórzy mówią, że nic nie będą darowywać, jeszcze inni deklarują, że wolą wspomóc dużą organizację. Wiele osób przekazuje pieniądze na konkretny cel – odpowiada Marianna Kask.

Ewa Kułakowska/fot. M.J.Plit