Niezbyt kolorowo maluje się wizja otrzymania stypendiów z funduszy strukturalnych w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Wiele wskazuje na to, że pieniądze dostanie tylko niewielki odsetek studentów. Przyznane im środki będą ponadto znacznie mniejsze niż zakładano. Uczniowie też otrzymają niewiele.
Pieniądze już są
Przypomnijmy. W tym roku przed uczniami szkół ponadgimnazjalnych i studentami z ubogich rodzin pojawiła się szansa na otrzymanie stypendium finansowanego przez Unię Europejską. Powiat szczycieński połączył swe siły z 19 powiatami województwa i złożył z nimi wspólny wniosek. Termin składania podań przez ponadgimnazjalistów upływa 22 grudnia, studenci mają czas do 27 grudnia. Pieniądze już są, zostaną jednak rozdysponowane dopiero po zamknięciu list kandydatów. Wypłaty mają ruszyć w styczniu.
Smutna rzeczywistość
Regulamin mówił o możliwości przyznania stypendium studentowi, którego rodzina ma dochód nie większy niż 504 zł na osobę. Mówił, bo okazuje się, że pieniądze otrzymają nie wszyscy zainteresowani i uprawnieni. O ile w przypadku uczniów szkół ponadgimnazjalnych sytuacja nie wygląda jeszcze najgorzej - pieniądze otrzyma prawdopodobnie ponad 80% potrzebujących, to na wypłatę stypendium liczyć może w województwie tylko 10,75% studentów. Środki finansowe otrzymają tylko ci, u których dochód na członka rodziny to suma rzędu... 200 zł.
- Potrzeby są większe niż przyznane środki - mówi Stefan Januszczyk, naczelnik wydziału edukacji, kultury fizycznej, zdrowia i opieki społecznej w szczycieńskim starostwie. - Będziemy się cieszyli, jeśli spośród ponad 700 studentów, którzy złożyli wniosek, pieniądze otrzyma 100.
Niższe będą także wysokości przyznawanych stypendiów. Naczelnik Januszczyk szacuje, że zamkną się w granicach 100-150 zł, zamiast zakładanych 250-350. Na pomoc studentom przeznaczono w województwie niecałe 2 mln zł w skali roku, uczniowie mają do podziału więcej - 11 mln 385 tys. Pozwoli to wypłacić stypendia dla 12 650 uczniów i 1361 studentów.
Mała satysfakcja
Mimo wszystko naczelnik Januszczyk uznał, że starostwo osiągnęło sukces. Cieszy się m.in. z faktu, że i ono, i Urząd Skarbowy mają za sobą burzę związaną z wydawaniem orzeczeń o dochodach wszystkich członków rodziny. Budziło to największe kontrowersje zarówno wśród petentów, jak i wśród pracowników Urzędu Skarbowego. Inne samorządy czekały z tym do końca i tam najwięcej pracy było w okresie przedświątecznym.
Wystarczy jednak przypomnieć sobie ogromne kolejki w Urzędzie Skarbowym, całą masę zaświadczeń, nadzieję składających wnioski, pracę urzędników po godzinach i w końcu starania naszego starostwa, by dojść do prostego wniosku, że ktoś w ministerstwie popełnił w którymś momencie błąd. Najbardziej ucierpią na tym ludzie, którym stworzono iluzję lepszych warunków edukacji, a pośrednio - poprawy bytu. Widać ktoś ocenił, że jesteśmy za bogaci.
Stypendia od starostwa
Powiatowi radni podjęli uchwałę o przyznaniu w przyszłym roku stypendiów dla szczególnie uzdolnionych uczniów szkół ponadgimnazjalnych i studentów, mających stałe zameldowanie na terenie naszego powiatu. Mogą na nie liczyć laureaci olimpiad i rozmaitych konkursów na szczeblu co najmniej centralnym. - Będzie to dodatkowy element motywujący do tego, żeby tu być, żyć i przyczyniać się do tego, żeby działo się tu jak najlepiej - ocenie naczelnik Januszczyk.
Wysokość stypendium zależeć będzie od liczby złożonych wniosków. Składać je mogą dyrektorzy szkół, rady pedagogiczne, opiekunowie organizacji.
(gp)
2004.12.22