Winorośl na działce i przydomowych ogródkach

Wymagania klimatyczne winogron

W ostatnich latach obserwuje się zwiększone zainteresowanie uprawą winorośli. O tym, że warto ją uprawiać wiedzieli już starożytni Egipcjanie, Żydzi czy Grecy. Zachętę do uprawy tego winnego krzewu z pewnością stanowiły zmiany klimatyczne, określane często globalnym ociepleniem oraz dostęp do bogatszego asortymentu nowych, wartościowych odmian. Niezależnie od zaobserwowanego ocieplenia ostatnich lat należy stwierdzić, że klimat w naszej części Polski cechuje się dużą zmiennością i dlatego warunki pogodowe nie zawsze sprzyjają uprawie tego krzewu. Decydując się na uprawę winorośli trzeba mieć świadomość, że nie każdego roku osiągamy sukces. Nie powinno to jednak zupełnie nas zniechęcić. Na pewno lepsze efekty można osiągnąć uprawiając winorośl w przydomowych ogródkach, gdzie zabudowania stanowią naturalną osłonę przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi (wiatrem, dużymi spadkami temperatury) niż na działkach położonych zwłaszcza na północnych obrzeżach miasta.

Z moich obserwacji wynika, że zarówno działkowcy jak i właściciele przydomowych ogródków uprawiają winorośl głównie w celu posiadania naturalnych osłon tarasów i ścian (altanek, domów). Nie spotkałem natomiast upraw tych roślin w postaci niskich form. Nie ulega wątpliwości, że każdy kto decyduje się na uprawę winorośli pragnie mieć kilka krzewów, które będą mu rodzić piękne i smaczne owoce. Aby tak się stało warto przy zakupie określonych odmian kierować się nie tyle pięknym wyglądem na dołączonych etykietach, lecz wymaganiami klimatycznymi. Ryzyko klimatyczne związane z uprawą winorośli w naszych warunkach można ograniczyć poprzez właściwy wybór stanowiska, sadzenie odmian o małych wymaganiach klimatycznych i formowanie krzewów umożliwiające okrycie przed mrozem. W północnej części kraju poleca się uprawiać odmiany o wczesnej porze dojrzewania owoców oraz mrozoodporne. Do formowania roślin na wysokim pniu, które trudno efektywnie zabezpieczyć na zimę nadają się krzewy najbardziej mrozoodpornych odmian takich jak: Alwood, Fredonia, Aurora, Marechal Foch, Bianca, Agat Donskiej, Reliance.

Charakterystyka wybranych odmian

Alwood – grona średnie i duże, równomiernie wypełnione kulistymi jagodami o fioletowo-granatowej barwie, wytrzymuje mrozy do 300C, cechuje bardzo wysoka odporność na choroby, nie wymaga okryć na zimę. Dojrzewa w połowie września, nadaje się do obsadzania altan i płotów.

Fredonia – grona małe i średnie, lekko zwarte, jagody duże, ciemnogranatowe, cechuje bardzo wysoka odporność na mrozy (do – 330C) i choroby. Owoce dojrzewają w II połowie września. Odmiana ze względu na piękny wygląd może stanowić naturalną zasłonę do dekoracji ścian, pergoli czy płotów.

Agat Donskiej – grona duże do bardzo dużych, jagody kuliste, granatowe z jasnym nalotem, średnicy około 20 mm, wytrzymuje mrozy do - 260C, owoce dojrzewają w I połowie września. Odporna na choroby.

Reliance – odmiana amerykańska o beznasiennych różowych, słodkich owocach. Grona średniej wielkości lekko zwarte lub luźne. Jagody średniej wielkości, kuliste. Wytrzymała na mróz i odporna na choroby.

Sami rozmnażamy winorośl

Dobre chęci i szczypta wiedzy wystarczą, by w łatwy sposób rozmnożyć samemu wartościową odmianę, która sprowadziła się w naszych warunkach klimatycznych. Do takiego rozmnażania mogą posłużyć dwa sposoby: rozmnażanie przez odkłady i rozmnażanie przez sadzonki zdrewniałe. W pierwszym przypadku wybieramy jeden długi pęd, najlepiej wyrastający tuż przy ziemi i umieszczamy go w rowku przysypując warstwą około 5 cm pulchnej ziemi. Można to zrobić wiosną lub późną jesienią. Z poszczególnych pąków wyrosną w ciągu lata latorośle a pod ziemią korzenie. Późną jesienią, gdy liście opadną ostrożnie odkopujemy pęd i dzielimy na pojedyncze sadzonki gotowe do nowych nasadzeń. W drugim przypadku zdrową, dobrze zdrewniałą łozę o średnicy około 1 cm ścinamy pod koniec listopada, na początku grudnia i przechowujemy w chłodnej i wilgotnej piwnicy lub mniejsze odcinki szczelnie owinięte folią w lodówce. W połowie kwietnia łozę moczymy w letniej wodzie przez 12 godz., dzielimy na odcinki 3-4 pąkowe (w dolnej części ucinamy bezpośrednio pod pąkiem na około 5 mm, a w górnej nad pąkiem około 15 mm). Na takich odcinkach pozostawiamy tylko górny pąk, usuwając pozostałe i sadzimy do ziemi ukośnie lub pionowo, tak by nad powierzchnią wystawało tylko górne oczko. W swojej praktyce ten drugi sposób uprościłem i okazał się on równie skuteczny. Otóż bezpośrednio po ścięciu zdrewniałej łozy na początku grudnia, podzieliłem na odcinki 4-pąkowe, wsadziłem do ziemi, usypałem nad nimi kopczyki z ziemi, a wiosną po minięciu przymrozków kopczyki rozsunąłem tak, aby wystawał tylko jeden pąk górny. Uzyskałem w ten sposób równie dorodne sadzonki. Najważniejszym zabiegiem, którego nie wolno w przypadku winorośli pod żadnym pozorem zaniedbywać jest cięcie. Wychodzi się z założenia, że lepiej źle przyciąć krzew winorośli, niż nie przyciąć go wcale. Tej problematyce poświecę kolejny artykuł.

Stanisław Stefanowicz

POLECAM

Piwo nie tylko do picia

Piwo zarówno jasne jak i ciemne jest doskonałym składnikiem wielu dań. Nadaje im specyficzny, lekko korzenny słodkawy posmak. Pasuje do tłustych kawałków wieprzowiny np. karkówki, boczku a także słodkowodnych ryb, np. karpi. Prawdziwym rarytasem jest biała kiełbasa gotowana w piwie z dodatkiem cebuli, pieprzu i kostki bulionowej. Po wyjęciu kiełbasy sos zagęszczamy mąką (najlepiej ziemniaczaną, dzięki niej będzie klarowny). Smakowite są żeberka czy golonka duszona w piwie z włoszczyzną, cebulą, liśćmi laurowymi i zielem angielskim.