Właśnie mija pierwszy tydzień nauki w nowym roku szkolnym.

Witaj, szkołoNajbardziej przejęci wszystkim są pierwszoklasiści, którzy mają już za sobą uczniowskie ślubowanie (fot. 1) . Przed nimi jeszcze kilkanaście lat edukacji w co najmniej dwóch szkołach…

Nowy rok zawsze przynosi zmiany. Dotyczą one w szczególności tych, którzy kończą dany etap nauki i rozpoczynają nowy – związany także z podjęciem pracy. Jeszcze inne zmiany nastąpiły w życiu grupki uczniów, nauczycieli i rodziców związanej dwiema placówkami w naszym powiecie: z powodów demograficzno-ekonomicznych szkoły w Gawrzyjałkach (fot. 2) i Kolonii zostały zamknięte.

 

 

W KWESTII SCHODÓW

Pod koniec minionych wakacji chyba nic w Szczytnie nie budziło tak dużych emocji jak świeżo oddane do użytku schody łączące ulicę Konopnickiej z nadjeziorną ścieżką. Nie da się ukryć, że stare zejście było już zdecydowanie zużyte i dodatkowo niebezpieczne z powodu kruszącej się nawierzchni, a obrazu całości dopełniał urywający się w pewnym momencie chodnik wykonany ze starych kwadratowych płytek. Poprzednie schody miały jeden plus – zostały wyposażone w tzw. pochylnie (fot. 3) umożliwiające sprowadzanie wózków dziecięcych czy rowerów. Niżej podpisany przypuszcza, że parędziesiąt lat wstecz o udogodnieniach dla osób poruszających się na wózkach dla niepełnosprawnych, niestety, nie myślano.

Parę lat temu emocje wzbudzały schody wraz z dziwnymi podjazdami w Siedlcach. W tym roku awantura o schody wybuchła w Starachowicach, (kolejne miasto na S – to jakaś reguła?) – tam są one znacznie dłuższe od tych ze Szczytna czy Siedlec. Zostały pociągnięte po skarpie w jednym z parków. Oczywiście, podjazdów nie ma. Część mieszkańców zorganizowała happening i otrzymała z Urzędu Miejskiego odpowiedź, że w myśl przepisów łączna długość podjazdu musiałaby wynieść ponad 200 m, co wyglądałoby kuriozalnie. Pozostaje instalacja windy, ale wtedy trzeba by było drążyć w nasypie.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.