Dziś w naszym cyklu podsumowującym działania samorządów na półmetku kadencji przyszła pora na Rozogi. Tu, podobnie jak w gminie Wielbark, Józef Zapert nie miał rywala w walce o fotel wójta. O ocenę jego działań poprosiliśmy więc szefa opozycyjnego klubu „Wspólnota Samorządowa – PiS” Macieja Sypiańskiego.

PRZEINWESTOWANA GMINA

Włodarz dobry czy zły?

Maciej SYPIAŃSKI: - Jako mieszkaniec gminy przez lata słuchałem samych superlatyw o naszej gminie, jak jest dobrze zarządzana i jak to inni powinni brać z niej wzór. Po ostatnich wyborach, gdy wszedłem w skład Rady Gminy Rozogi i jako radny otrzymałem dokumenty dotyczące finansów gminy zdziwiłem się jak wielkie jest jej zadłużenie. Wskaźnik sięgający 60% oznacza, że grozi nam zarząd komisaryczny.

Za doprowadzenie do tego stanu odpowiada wójt, który przeinwestował. Wydawanie pieniędzy z kredytów jak leci to żadna sztuka. Inwestowanie dla dobra mieszkańców z zachowaniem sensownego zadłużenia to zachowanie godne dobrego gospodarza.

Skutek jest taki, że władza zamyka szkoły. Młodzi uciekają, gmina się wyludnia, zakładów pracy brak, inwestorów zewnętrznych nie widać.

Pytanie jest jedno: dokąd zmierzasz gmino Rozogi???? Dokąd zmierzasz...

MUSIELIŚMY WYKORZYSTAĆ SZANSĘ

Wójt Józef Zapert: - Nasze działania inwestycyjne w ostatnich latach prowadzone były pod kątem pozyskania jak największego dofinansowania unijnego. Tak się stało, że największe możliwości pojawiły się pod koniec poprzedniej kadencji. Uważam, że maksymalnie wykorzystaliśmy szansę. Gdybyśmy tego nie zrobili, to w tej chwili każdy mógłby postawić mi zarzut zmarnowania takiej okazji. Wiele bowiem inwestycji udało się zrealizować przy 70% dofinansowaniu unijnym.

Na wkład własny musieliśmy zaciągać kredyty, dlatego mamy stosunkowo wysokie zadłużenie. Nie przekracza ono jednak 50%. To skutkuje tym, że w bieżącym i następnym roku musimy zacisnąć pasa. Taka polityka była wcześniej uzgodniona przeze mnie z Radą Gminy i miała pełną akceptację. Dzięki działaniu polegającemu na tym, żeby zrobić jak najwięcej przy stosunkowo niewielkim wkładzie własnym, nie pozostaniemy w tyle za innymi samorządami.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.