Nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Lipowcu przyłączyli się do protestu pedagogów z innych rejonów Polski i udali się masowo na zwolnienia lekarskie. W ten sposób wyrażają swoje niezadowolenie z powodu niskich płac i braku konkretnych działań ze strony ministerstwa.

Wszyscy nauczyciele poszli na L-4
Na znak protestu nauczyciele z Lipowca udali się na zwolnienia lekarskie. Część rodziców ma wątpliwości, czy to dobry wzór dla uczniów

Od wtorku 18 grudnia wszyscy zatrudnieni w szkole w Lipowcu nauczyciele, a jest ich 23, udali się na zwolnienia lekarskie. W ten sposób przyłączyli się do protestu pedagogów z innych rejonów kraju, którzy domagają się m. in. podwyżki w wysokości 1 tys. zł. - Wszystko teraz spoczywa na moich barkach i mojej zastępczyni – informowała nas dzień później Iwona Walesiak, dyrektor szkoły. Obie panie z pomocą dwóch asystentek nauczycieli prowadziły w zastępstwie zajęcia opiekuńcze z 45 uczniami, czyli ¼ stanu uczniowskiego .

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.