W minionym tygodniu na terenie powiatu odkryto kolejne niewybuchy. Pociski artyleryjskie z okresu II wojny światowej znalazł pracownik Straży Leśnej w okolicy Przeździęku Wielkiego. Z kolei w Kocie, na strychu budynku dawnego posterunku MO, znajdowała się amunicja z 1913 r.

Wybuchowe znaleziska
Amunicja z 1913 r. znajdowała się na poddaszu dawnego posterunku MO w Kocie

W piątek 18 października do szczycieńskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o niewybuchach znajdujących się w lesie w okolicy Przeździęku Wielkiego. Na nietypowe znalezisko natrafił funkcjonariusz Straży Leśnej podczas prac gospodarczych przy przygotowywaniu gruntu pod sadzonki drzew. Policjanci ze Szczytna, do czasu przybycia wyspecjalizowanej jednostki, zabezpieczali miejsce zdarzenia. W wyniku rozpoznania sapersko – minerskiego ustalono, że znalezisko to dwa pociski artyleryjskie 75 mm ze smugaczem produkcji niemieckiej z okresu II wojny światowej. Wojenne pozostałości zostały zabezpieczone przez patrol saperski.

Jeszcze starsze znalezisko odkryła w sobotę 19 października kobieta podczas prac porządkowych na poddaszu budynku mieszkalnego w Kocie. Znajdowało się tam 100 sztuk amunicji z 1913 r. do broni typu Mauser. Skierowany na miejsce patrol zabezpieczył liczące ponad sto lat naboje. Odkrycie miało miejsce w budynku, w którym wcześniej znajdował się posterunek MO, a potem szkoła. - Milicja raczej nie chowała amunicji po strychach. Prędzej zrobili to mieszkańcy, którzy jak w „Samych swoich” ukrywali ją w różnych miejscach na wszelki wypadek. Nie wiadomo tylko, czy stało się to jeszcze przed wojną, czy też w okresie tużpowojennym – mówi wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak, z zamiłowania regionalista, autor artykułów historycznych w „Roczniku Mazurskim” i „Kurku”.

(ew)