Podczas ćwiczeń na strzelnicy Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie doświadczony wykładowca postrzelił z pistoletu glock dwoje uczestników kursu podstawowego – policjantkę i policjanta. Oboje trafili do szpitali w Olsztynie z ranami postrzałowymi. Teraz przyczyny wypadku wyjaśnia prokuratura oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
Do wypadku doszło po godzinie 16.00 w poniedziałek 20 maja na strzelnicy Wyższej Szkoły Policji. W trakcie tzw. ćwiczeń ze strzelania bez pocisku, w których brali udział uczestnicy kursu podstawowego, wykładowca postrzelił z pistoletu glock nabitego ostrą amunicją policjanta i policjantkę w wieku 30 i 29 lat. Z naszych informacji wynika, że kobieta stała, a mężczyzna znajdował się tuż za nią. Ona została trafiona w biodro, on – w jamę brzuszną. Poszkodowanym na miejscu udzielono pierwszej pomocy, a następnie oboje zostali przetransportowani do szpitali w Olsztynie. Według lekarzy, stan policjantki przebywającej w olsztyńskiej poliklinice jest stabilny. Z kolei jej kolega, który trafił do szpitala wojewódzkiego, w nocy przeszedł operację. W czasie zabiegu wydobyto mu z brzucha kulę. Stan mężczyzny lekarze oceniają jako ciężki.
Jak doszło do postrzału?