W ostatnim „Roczniku Mazurskim” opublikowano szczegółowe wyniki plebiscytu z 11 lipca 1920 roku na terenie powiatów szczycieńskiego i nidzickiego.
Trudny temat
Plebiscyt 1920 roku nie należy do łatwych tematów, zarówno dla autorów jak i dla czytelników. Złożona natura plebiscytu i towarzyszących mu okoliczności, jak również skomplikowane zasady samego głosowania, powodują, że autorom jest ciężko przedstawić to zagadnienie w sposób przejrzysty, natomiast czytelnikom zrozumieć jego sens i znaczenie. Najprościej i najłatwiej jest powiedzieć, że plebiscyt był powszechnym głosowaniem za przynależnością Warmii i Mazur do konkretnego państwa, do Polski lub Niemiec. Dalej nic nie jest już tak proste ani zrozumiałe. To trudna tematyka. Ja kojarzę ją zawsze z dwoma opracowaniami historycznymi o plebiscycie, autorstwa Zygmunta Lietza i Wojciecha Wrzesińskiego, ciężkimi w czytaniu, które moim zdaniem zawierają zbyt mało informacji o plebiscycie na poziomie lokalnym. A to właśnie tam rodziły się najbardziej pasjonujące historie związane z tym wydarzeniem. To tam plebiscyt budził największe emocje.
Historia w liczbach
Zbigniew Kudrzycki opracował i opublikował w ostatnim „Roczniku Mazurskim” wyniki plebiscytu z 1920 roku w poszczególnych miejscowościach powiatu szczycieńskiego i nidzickiego. Wskazane wyniki znajdują się w aktach w Archiwum Państwowym w Olsztynie, ale do tej pory nikt jakoś nie wpadł na to, aby je ogłosić drukiem, a przynajmniej ja takiej publikacji nie kojarzę. W następnym „Roczniku” Kudrzycki przedstawi też wyniki z kolejnych mazurskich powiatów. Tym samym „Rocznik”, w 90 lat po plebiscycie, rozpoczął publikację wyników z każdej mazurskiej miejscowości i każdy mieszkaniec dzisiejszych Mazur będzie mógł sprawdzić w ogólnie dostępnym źródle, jak głosowała jego wieś lub miasteczko. Z pewnością owa „seria” w „Roczniku” wypełni istotną lukę w naszej regionalnej historiografii. Obok samych wyników znajdziemy też dane dotyczące liczby uprawnionych do głosowania z 3 list, jak też liczby głosów oddanych z poszczególnych list oraz liczby głosów nieważnych. Pewnego wprowadzenia wymagają listy uprawnionych do głosowania, których było aż 3. Na liście nr 1 rejestrowano osoby urodzone na obszarze plebiscytu i tu zamieszkałe. Lista nr 2 zawierała osoby urodzone na obszarze plebiscytu, ale mieszkające w innych okręgach. Na listę nr 3 wpisywano natomiast osoby urodzone poza terenami plebiscytowymi, ale zamieszkałe na nich co najmniej przed 1 stycznia 1905 roku. Te istotne podstawowe informacje, niezbędne do analizy wyników, Kudrzycki zawarł w dwustronicowym wstępie. To chyba najprostsza droga do zainteresowania lokalnych czytelników. Konkretne informacje wstępne i konkretne dane liczbowe o każdej miejscowości. W ten sposób można dopiero poczuć, że plebiscyt dotyczył każdej, nawet najmniejszej, wsi. Nie było to wydarzenie polityczne tylko w skali regionu lub kilku powiatów, ale także w mikroskali każdej lokalnej społeczności. Dawało to spore pole do poznania poglądów zwykłych prostych ludzi z najbliższego sąsiedztwa a także do tworzenia wielu lokalnych konfliktów, które miały trwać nawet całymi latami.
Dla dociekliwych
Skrótowość i konkretność opublikowanych wyników plebiscytu sprawiają, że są one przejrzyste i łatwo znaleźć poszukiwaną miejscowość czy majątek ziemski. Jeśli ktoś chciałby jednak dowiedzieć się czegoś więcej o plebiscycie z 1920 roku to na początek polecam, znajdujący się obok wyników opublikowanych przez Kudrzyckiego, tekst Marka Nowotki pod tytułem „W 90. rocznicę plebiscytów na Warmii Mazurach i Powiślu”.
Wykreślone wsie
Na koniec ciekawostka związana z wynikami w powiecie nidzickim. W oryginalnych aktach z tego powiatu znajduje się szereg miejscowości, przy których nie podano wyników a ich nazwy przekreślono czerwonym kolorem. Wiem, bo sam kiedyś przeglądałem te akta a potem rozmawialiśmy o tym ze Zbyszkiem Kudrzyckim. Są to miejscowości położone w tak zwanym okręgu działdowskim (do 1920 roku należał on do powiatu nidzickiego), wraz z samym Działdowem, który został oddany Polsce bez plebiscytu. Zbigniew Kudrzycki w opublikowanych wynikach także zawarł w tabeli nazwy tych miejscowości i przekreślił ich nazwy, co można by uznać za marnotrawstwo miejsca, jednak oddaje to ducha oryginalnego dokumentu i świadczy o odmiennym potraktowaniu tej części dawnego powiatu nidzickiego.
Sławomir Ambroziak