Zakończenie I wojny światowej i odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku postawiło przed państwami zwycięskiej Ententy problem ukształtowania na nowo granic i sił w Europie (i nie tylko).

Z dala od Polski

Nowy ład europejski z jednej strony utwierdzał mocarstwowe pozycje Anglii i Francji - przy uwzględnieniu interesów państw odzyskujących niepodległość, z drugiej zaś stanowił zabezpieczenie przed aspiracjami pokonanych państw centralnych (głównie Niemiec), a także - przed rozszerzaniem się rewolucji społecznej, której źródłem od 1917 r. stała się Rosja radziecka, zrywająca przymierze Ententy. Ten pierwszy komunistyczny kraj na świecie, po obaleniu caratu, nie utracił imperialnych ambicji poprzedniego reżimu.

Powstanie Rosji radzieckiej, państwa o zupełnie nowym charakterze, stwarzającego zagrożenie dla dotychczasowego porządku społecznego w Europie, miało bezpośredni wpływ na bieg spraw polskich na Konferencji Pokojowej w Paryżu.

Ze strony polskiej, kwestią Prus Wschodnich, w tym obszarów o dużych skupiskach Polaków, zajmowano się głównie w kontekście osłabienia związków tej niemieckiej enklawy z Rzeszą. Koncentrowano się na postulatach dotyczących Pomorza Gdańskiego (uzyskanie przez Polskę bezpośredniego dostępu do morza), Wielkopolski, Górnego Śląska, a generalnie oczekiwano przywrócenia granic sprzed 1772 r., co siłą rzeczy skłaniało młode państwo ku kresom wschodnim, a tym samym ku nieuniknionej konfrontacji ze wschodnim sąsiadem.

Dla państw Ententy zaś okazało się istotniejszym utrzymanie dominacji niemieckiej w tej części Europy dla przeciwwagi wobec Rosji radzieckiej, a także - w odniesieniu do całego kontynentu - dla pozycji Francji.

Podyktowane tymi przesłankami stanowisko mocarstw, które nie dopuściły do dezintegracji terytorialnej Prus Wschodnich, czyniąc ustępstwo na rzecz państwa polskiego tylko w postaci sławetnego korytarza, odcinającego ten obszar od pozostałej części Niemiec, zapisane w traktacie pokojowym wersalskim - stało się zarzewiem II wojny światowej.

Nikłe zainteresowanie Polski Warmią i Mazurami wynikało ze stosunkowo słabej aktywności miejscowych środowisk polskich, które czekały na postanowienia konferencji pokojowej. Tej dość biernej postawie sprzyjały także zróżnicowane postawy wśród tutejszych działaczy polskich, z których część sceptycznie odnosiła się do koncepcji inkorporacji - zwłaszcza Mazur - do Polski. Stan świadomości narodowej Mazurów w rzeczywistości przedstawiał się co najmniej dyskusyjnie, a poglądy, że po latach dominacji niemieckiej, w wyniku przełomu wojennego - ulegnie on korzystnej zmianie na rzecz Polski - okazały się błędne. Postępujący proces wtapiania się ludności mazurskiej w przeważającą kulturowo i językowo społeczność niemiecką, pogłębiał się w wyniku akcji pomocy Niemiec dla zniszczonych działaniami wojennymi Prus Wschodnich - podjętej jeszcze w czasie trwania wojny.

Wynik plebiscytu na Warmii i Mazurach przeprowadzonego w 1920 r. - postanowionego na konferencji w Wersalu - potwierdził poglądy o rezerwie wobec Polski ludności mazurskiej, wykazującej silne poczucie lojalizmu wobec uosabianej przez króla państwowości niemieckiej.

Monika Ostaszewska-Symonowicz

2005.11.09