PROBLEMY Z DUCHOWNYMI
Zaraz po lokacji Trelkowa w 1391 r. przystąpiono do budowy kościoła. Była to świątynia drewniana, która spłonęła w połowie XVIII w. W szczycieńskim muzeum zachowały się średniowieczne rzeźby przedstawiające świętych pochodzące z tego kościoła.
Po 1525 r. przejęli go ewangelicy, ale pojawił się problem ze znalezieniem odpowiednich duchownych. W 1538 r. miejscowy proboszcz Stefan został usunięty z powodu głoszenia fałszywej nauki. Zastąpiono go wikarym Stanisławem. Od 1531 do 1574 r.(?) kościół w Trelkowie był filią parafii w Szczytnie. W 1559 r. pastor Jan Schitzka otrzymał nadanie 2 łanów we Fręckach, natomiast jego następca Bartłomiej Lupieński w 1565 r. otrzymał 8 łanów w Trelkowie.
W 1757 r. zbudowano obecny kościół z 25-metrową wieżą. W 1791 r. pracę w Trelkowie (jako adjunkt pastora Johanna Christopha Guttzeita) rozpoczął Jakob Czygan. Następnie pełnił tu on stanowisko proboszcza. Duchownym był podobno przeciętnym. Według lokalnych przekazów, w 1808 r. żołnierze napoleońscy chcieli go powiesić w przykościelnym sadzie za to, że nie chciał wydać im kościelnych pieniędzy. J. Czygan przed 1830 r. założył pobliskie Trelkówko. Już w Jerutkach był oskarżany o zaniedbywanie niemieckich nabożeństw. Po wojnach napoleońskich parafia była biedna. W 1823 r. małżeństwo Walpuskich, handlarzy suknem z Wielbarka, przekazało „biednemu kościołowi w Trelkowie” obrus na ołtarz. Od 1818 do 1823 r. pastorem w Trelkowie był Christoph Johann Gayk a następnie od 2 maja 1824 r. do śmierci w 1846 r. funkcję proboszcza pełnił Michael Specovius. Duchowny ten miał problem z alkoholem.