Pasym grał do końca* Wysoka porażka Omulwi* SKS bez punktów* Zawodowe klasy A i B

Zabójczy finisz Błękitnych
W Pasymiu gorąco było także pod bramką gospodarzy, ale to właśnie oni odnieśli zwycięstwo

IV LIGA

23. kolejka

Błękitni Pasym – Warmia Olsztyn 2:1 (0:1)

0:1 – (4.), 1:1 – Bartosz Nosowicz (84.-k.), 2:1 - Kamil Kępka (85.)
Błękitni: Brzozowski, Mikulak (46. Sokołowski), Stańczak, B. Nosowicz, Świercz (60. Duplicki), Dobrzyński, Chrzanowski, Kulesik (65. Kępka), Kowalewski, Krzewski (55. Kaczyński),  Malanowski.

Warmia  należy do  najsłabszych drużyn w lidze, ale to właśnie z zespołem z Olsztyna Błękitni dość  nieoczekiwanie stracili jesienią komplet punktów. W sobotę niewiele brakowało, by stało się podobnie. Już w 4. min goście dwoma szybkimi  podaniami rozklepali pasymską defensywę i Brzozowski musiał wyciągać piłkę z siatki. Wysiłki pasymian, by zmienić niekorzystny wynik, nie przynosiły rezultatu. Światełko w tunelu zapaliło się dopiero w 80. min. gdy jeden z zawodników przyjezdnych po drugiej żółtej kartce musiał opuścić boisko. Miejscowi wykorzystali to bardzo szybko. W 84. min w polu karnym został popchnięty Malanowski. Sędzia podyktował jedenastkę,  Nosowicz zmylił bramkarza i było 1:1. Rozzłoszczeni olsztynianie próbowali od razu odpowiedzieć, ale piłka spod pasymskiej bramki błyskawicznie znalazła się po drugiej stronie boiska.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.