Położony w centrum Wilamowa staw wciąż czeka na działania, które przywrócą mu dawną świetność. Zamiar przeznaczenia na ten cel 15 tys. zł z funduszu sołeckiego nie został zrealizowany. - Te pieniądze byłyby wyrzucone w błoto – uważa wójt Zbigniew Kudrzycki.
Staw w Wilamowie jeszcze kilka lat temu stanowił wizytówkę tej miejscowości. Dziś po tym nie ma już śladu. Akwen niemal w całości porastają chwasty. Prawdopodobną przyczyną jest obniżenie poziomu wód gruntowych, choć wojewódzki geodeta nie wyklucza, że mogą za tym się kryć prowadzone tu wcześniej prace skutkujące uszkodzeniem podłoża.
Los stawu spędza sen z powiek mieszkańcom wsi.