Jeszcze ponad 1 mln zł trzeba dołożyć do rewitalizacji ruin zamku krzyżackiego. Władze miasta tłumaczą to specyfiką inwestycji. Podczas prac natrafiano raz po raz na historyczne relikty, które należało właściwie zabezpieczyć. Sytuacja niepokoi część radnych, w tym przewodniczącego rady Tomasza Łachacza. - W tym momencie inwestycja jest droższa o 40% od tego, co zakładaliśmy – zauważa.

Zamek za słoną cenę
Przewodniczący Tomasz Łachacz zastanawia się, dlaczego, wbrew niedawnym deklaracjom władz miasta, do ruin znów trzeba dołożyć niebagatelną kwotę. Wiceburmistrz Ilona Bańkowska tłumaczy to nieprzewidywalnością inwestycji

JAK Z 10 MILIONÓW ZROBIŁO SIĘ 17

Za miesiąc prace związane z rewitalizacją ruin zamku krzyżackiego w Szczytnie mają być już zakończone. Zanim jednak to nastąpi, miasto będzie musiało dołożyć do inwestycji 1,2 mln zł, a to jeszcze nie wszystko. - Chcemy też zabezpieczyć 200 – 220 tysięcy, żeby w bezpieczny sposób doprowadzić do sfinansowania wszystkich prac dotyczących tego obiektu, w tym również tych, które nie mieszczą się w projekcie – tłumaczy skarbnik Alina Gajkowska. Ostateczny, całkowity koszt prowadzonej od 2018 r. inwestycji wyniesie ok. 17 mln złotych. To szokująco wysoka kwota w porównaniu do pierwotnych założeń.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.