Rozbudowa drogi powiatowej Warchały – Brajniki – Witowo znacznie się opóźnia. Najpierw na przeszkodzie stanęły procedury związane z ochroną środowiska, teraz jej rozpoczęcie blokuje sprzeciw dwóch mieszkańców Brajnik. Kością niezgody są podziały gruntów pod inwestycję. Sprawa trafiła do wojewody, ale na razie nie jest rozpatrywana z powodu epidemii. Wójt Ambroziak nie kryje irytacji: - To się nie mieści w głowie, że ktoś może nie chcieć drogi, która ma poprawić bezpieczeństwo miejscowych i turystów – komentuje.

Zamiast drogi wolą święty spokój
Wydawać by się mogło, że poszerzenie wąskiej drogi i budowa chodnika uszczęśliwi mieszkańców Brajnik. Okazuje się jednak, że niektórzy wolą to, co jest

MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE ...

Inwestycje drogowe zwykle należą do tych najbardziej oczekiwanych przez mieszkańców. Często przez lata walczą oni o ich realizację na swoim terenie, wywierając presję na lokalne władze. Okazuje się jednak, że są wyjątki. Należy do nich rozbudowa drogi powiatowej Warchały – Brajniki – Witowo biegnącej przez turystyczne zagłębie gminy Jedwabno. Przymiarki do realizacji inwestycji trwają od 2015 r., ale wciąż nie wiadomo, kiedy się rozpocznie. Tymczasem odcinek ten jest jednym z najbardziej newralgicznych w gminie Jedwabno. Licząca około 4 km droga biegnie bowiem od krajowej „58” poprzez teren sąsiadujący z czterogwiazdkowym hotelem w Warchałach. Obok niej znajdują się atrakcyjne plaże nad jeziorami, ośrodki wypoczynkowe i pensjonaty. Latem miejsca te przeżywają prawdziwy najazd turystów. W upalne weekendy pobocza są zastawione samochodami, przez co trudno byłoby tu wjechać np. straży pożarnej czy karetce pogotowia. Asfalt jest bardzo wąski, co znacząco obniża bezpieczeństwo użytkowników. Aby to zmienić, władze gminy Jedwabno porozumiały się ze starostwem w sprawie rozbudowy. Inwestycja szacowana na kilka milionów złotych przewidywała poszerzenie drogi, wykonanie nowej nawierzchni, budowę ścieżki rowerowej od hotelu w Warchałach niemal do samych Brajnik, a w tej ostatniej wsi także chodnika, którego obecnie tu nie ma. Dodatkowo miały też powstać nowe punkty oświetleniowe.

INWESTYCJA Z PRZESZKODAMI

Początkowe plany zakładały realizację zadania w dwóch etapach i zakończenie go w 2018 r. Tak się jednak nie stało. Nie wiadomo nawet, kiedy prace miałyby się rozpocząć. Inwestycja od samego początku napotyka na duże trudności.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.