Brytyjskim śledczym udało się odnaleźć Horsta Kopkowa. W styczniu 1947 roku Vera Atkins go przesłuchała. Niestety nie pociągnięto go do odpowiedzialności za śmierć setek alianckich szpiegów, gdyż w czerwcu 1948 roku zmarł na zapalenie płuc. Miał wówczas zaledwie 38 lat. Informację o śmierci Kopkowa przesłano śledczym ścigającym go za popełnione zbrodnie wojenne. Jego sprawa została zamknięta.

Zbrodniarz ze Szczytna (3)

Trop

Przesłuchując zatrzymanych gestapowców Vera Atkins dowiedziała się, że najważniejszym człowiekiem od rozpracowywania szpiegów był niejaki Kopkow z centrali Gestapo w Berlinie, który z końcem wojny zaginął. Gestapowcy zeznawali, że Kopkow zarządzał między innymi ostre przesłuchania przy użyciu biczów. Opowiadali też, że dwie Rosjanki miały zostać osobiście przesłuchane przez Kopkowa w jego biurze. Nikt ich więcej nie zobaczył. Z zeznań gestapowców wynikało też, że centralę Gestapo w Berlinie i Kopkowa informowano o każdym przypadku wykrycia wrogich szpiegów i o każdym szczególe dotyczącym tych szpiegów od chwili ich złapania aż do momentu przewiezienia do obozów koncentracyjnych, natomiast z Berlina przychodziły z powrotem szczegółowe instrukcje odnoszące się do postępowania ze złapanymi szpiegami i sposobu ich wykorzystania.

„Noc i mgła”

W toku przesłuchań Vera Atkins ustaliła także, że to właśnie Kopkow w rzeczywistości decydował o losie schwytanych agentów. On też wydawał liczne rozkazy ich zamordowania, zakamuflowane jako rozkazy „specjalnego traktowania” lub adnotacje „NN”, oznaczające „Nacht und Nebel” („noc i mgła”). W gestapowskim żargonie wszyscy wiedzieli o co chodzi. Wydany 7 grudnia 1941 roku przez Adolfa Hitlera dekret „Nacht und Nebel” nakazywał deportację przeciwników nazizmu do obozów koncentracyjnych i ich cichą likwidację. Nazwa dekretu pochodzi z opery Ryszarda Wagnera „Złoto Renu”, w której jedna z postaci po założeniu magicznego hełmu zmienia się w dym śpiewając: „Nocy i Mgło, znikam”.

„Haystack – Report”

Mimo podjętych wysiłków, Vera Atkins nie odnalazła Horsta Kopkowa. Postanowiła go poszukiwać poprzez „Haystack – Report”, coś w postaci listu gończego za nazistami w okupowanych Niemczech. Ów „list gończy” wystawiła 18 października 1946 roku pisząc w nim następująco: Kopkow, Horst (…) poszukiwany w związku z mordem na szeregu brytyjskich agentów w różnych obozach koncentracyjnych, w szczególności na kobietach w Natzweiler i Dachau. Wszystkie sprawozdania i dokumenty wziętych do niewoli agentów były wysyłane do Kopkowa, który rozkazywał ich przeniesienie do obozów koncentracyjnych i likwidację. „Haystack – Report” okazał się strzałem w dziesiątkę. 30 października 1946 roku szef wywiadu brytyjskiej Armii Renu, generał Rydingsthorpe, napisał w odpowiedzi na „list gończy” Very Atkins, iż „Kopkow jest obecnie internowany w CIC 7” i przesłuchiwany w związku z ważnymi informacjami jakie posiada.

Bad Nenndorf

Vera Atkins i inni śledczy nie wiedzieli, że Horst Kopkow znalazł się w rękach Brytyjczyków już 29 maja 1945 roku. Tego dnia około godziny 16.00 wraz z kilkoma swoimi podwładnymi został aresztowany przez brytyjską żandarmerię w holsztyńskiej miejscowości Dahme. Było to możliwe dzięki temu, że jeden z podwładnych Kopkowa, Helmut Steinert, zadenuncjował całą grupę ukrywających się esesmanów brytyjskiej policji polnej w Lubece. Od tej pory Horst Kopkow przebywał w brytyjskim areszcie w różnych miejscach, najwięcej czasu jednak spędził w Bad Nenndorf. W tej uzdrowiskowej miejscowości w pobliżu Hanoweru MI6 i MI5 miało swój tajny ośrodek w okupowanych Niemczech, gdzie filtrowało niemieckich specjalistów od wywiadu i kontrwywiadu. Cel był jeden. Wykorzystać wiedzę oficerów niemieckiego wywiadu i kontrwywiadu do przyszłych rozgrywek z tajnymi służbami Związku Radzieckiego.

Przesłuchanie

Vera Atkins długo starała się o pozwolenie na przesłuchanie Horsta Kopkowa. W końcu udało się jej uzyskać zgodę i przesłuchać go 21 stycznia 1947 roku w Minden. Kopkow był do przesłuchania dobrze przygotowany i Vera Atkins nie uzyskała od niego wielu istotnych informacji, z czego było mocno niezadowolona. Miała nadzieję na kolejne przesłuchania, ale jak się później okazało, nigdy już do nich nie doszło. Z czasem prowadzący śledztwo w sprawie śmierci brytyjskich agentów zaczęli się domagać przekazania Kopkowa przez służby specjalne w ich ręce, w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności. W praktyce oznaczało to dla niego karę śmierci. Pętla wokół Horsta Kopkowa zaciskała się coraz bardziej.

Zamknięta sprawa

W czerwcu 1948 roku brytyjscy śledczy otrzymali od komendanta jednego z londyńskich więzień wojskowych, pułkownika Patersona, informację, że Horst Kopkow został przewieziony do Londynu na „specjalne przesłuchanie” i zachorował na zapalenie płuc, wskutek czego zmarł po kilku dniach w szpitalu. Paterson dołączył do swego pisma akt zgonu Kopkowa i poinformował, że jego ciało zostało spalone razem z innymi zmarłymi jeńcami wojennymi a ich prochy pogrzebane na lokalnym cmentarzu. Kolejny zbrodniarz wojenny uwolnił się dzięki własnej śmierci od odpowiedzialności za popełnione zbrodnie. Brytyjscy śledczy nie mieli wyboru. Sprawa Horsta Kopkowa została zamknięta.

(cdn.)

Sławomir Ambroziak

PS. Niniejszy artykuł jest streszczeniem przygotowywanej przez autora książki pod tytułem „Łowca szpiegów. Dwa życia gestapowca z Mazur”, której wydanie jest planowane w 2012 roku.