Janusz Jastrzębski zajął 4. miejsce w dwudniowym Wyścigu Kolarskim o Puchar Wójta Gminy Miłki. Wysiłek włożony w przygotowania do występu przypłacił chwilową utratą przytomności na mecie pierwszego etapu.

Zbuntowany organizm Jastrzębskiego

Janusz Jastrzębski pierwszego dnia miał do przejechania 40 km urozmaiconą trasą. Najtrudniejszym momentem był pokonywany dwukrotnie podjazd tuż przed metą. Nasz kolarz zajął trzecie miejsce.

- Byłem wyjątkowo zmęczony i po przekroczeniu mety na chwilę straciłem przytomność - relacjonuje Jastrzębski. - Popełniłem chyba błąd, po nieważ jeszcze rano przed startem w wyścigu ostro trenowałem jazdę na rolkach wokół jeziora, przejeżdżając 25km.Organizm chyba się zbuntował, a byłem pewny, że jestem niezniszczalny.

Nazajutrz takich niepotrzebnych emocji nie było. Jastrzębski pokonał cztery 11-kilometrowe pętle, których trasa prowadziła po płaskim terenie, i po dwóch etapach został sklasyfikowany na czwartej pozycji.

(orz)