Już po raz czwarty w Szczytnie odbyła się Wystawa Psów Rasowych organizowana przez olsztyński oddział Związku Kynologicznego. Impreza to nie lada gratka dla miłośników czworonogów i niepowtarzalna okazja do obejrzenia nawet bardzo rzadkich ras, takich jak leonberger, australian cattle dog, czy bouvier des Flandres.
PSIE MIASTECZKO
W minioną niedzielę obie płyty stadionu przy ul. Ostrołęckiej zamieniły się w prawdziwe psie miasteczko. Wszystko za sprawą organizowanej w Szczytnie już po raz czwarty Wystawy Psów Rasowych. Czworonogi wraz ze swoimi opiekunami czekały na prezentacje w specjalnych namiocikach usytuowanych w pobliżu poszczególnych ringów. Tam można było podpatrzeć ostatnie przygotowania do występu przed sędziami. Momentami wyglądały one tak, jak przed wielkimi pokazami mody na największych wybiegach świata – było czesanie, lakierowanie włosów, a nawet nakręcanie papilotów. Publiczność, która przyszła podziwiać psią arystokrację, miała okazję, by podpytać hodowców o zwyczaje i charakter danej rasy. Opiekunowie chętnie opowiadali o swoich pupilach, zdradzając tajniki ich pielęgnacji czy żywienia. Sporo frajdy miały odwiedzające wystawę dzieci, bo prezentowane czworonogi, jak na prawdziwe gwiazdy przystało, cierpliwie znosiły towarzyszące im zainteresowanie, dając się pogłaskać, a nawet lekko potarmosić.