Najwięcej samochodów w powiecie szczycieńskim ginie latem. Auta znikają z parkingów niestrzeżonych, osiedli domków letniskowych oraz prywatnych posesji, gdzie właściciele pozostawiają je często bez odpowiedniego zabezpieczenia. Największym popytem wśród złodziei cieszą się marki niemieckie.

Złodzieje lubią niemieckie marki

LATEM KRADNĄ WIĘCEJ

Jeszcze dziesięć lat temu za sprawą osławionej mafii wielbarskiej powiat szczycieński uchodził za wiodący pod względem kradzieży samochodów. Grupa przestępcza działająca od 2001 roku do jesieni 2005 r. również na terenie sąsiednich województw, została kilka lat temu rozbita przez policję, a jej szefowie, Jarosław P. i Grzegorz D. z Wielbarka trafili za kratki. Od tamtej pory liczba kradzionych aut na naszym terenie wyraźnie zmalała. Szacuje się, że w regionie spadła prawie o 40%. W minionym roku na terenie powiatu szczycieńskiego skradzionych zostało około 30 samochodów. Według policji, liczba ta od dłuższego już czasu utrzymuje się na podobnym poziomie. Tymczasem jeszcze dziewięć lat temu, w 2002 roku łupem złodziei padło na naszym terenie aż 180 samochodów. Od początku tego roku w powiecie skradziono tylko jedno auto. Jednak prawdziwy sezon na tego typu przestępstwa rozpoczyna się zawsze latem.

- Od września do końca roku kradzieże samochodów zdarzają się incydentalnie – informuje Aneta Choroszewska – Bobińska, rzecznik prasowy KPP w Szczytnie. Bywa też tak, że zdarzenie, które początkowo wygląda na kradzież, wcale nią jest. W ubiegłym roku kilka razy doszło do sytuacji, gdy właściciele zgłaszali, że ich pojazd padł łupem złodziei, a w rzeczywistości próbowali w ten sposób wyłudzić odszkodowanie. Policja odnotowała również przypadki kradzieży na „wykupkę”, polegającej na tym, że sprawca zgłaszał się do posiadacza samochodu i w zamian za jego zwrot żądał pieniędzy. Dochodziło też do sytuacji, w których ktoś zabierał auto w celu jego krótkotrwałego użycia.

Złodzieje najczęściej posługują się prostymi metodami. Mniej doświadczeni wybijają lub wyważają szyby i w ten sposób dostają się do wnętrza. Bardziej wyprawieni pokonują zamki tak, by nie uszkodzić pojazdu. Auta giną najczęściej z parkingów niestrzeżonych, z osiedli domków letniskowych, należące do przyjezdnych wypoczywających na naszym terenie oraz pozostawione na prywatnych posesjach bez właściwego zabezpieczenia.

POPULARNE I NIEPOPULARNE MARKI

W Polsce największym wzięciem wśród złodziei cieszą się volkswageny passaty, a w dalszej kolejności golfy oraz audi a4. Jak jest w powiecie szczycieńskim? Policjanci nie chcą mówić o konkretnych markach. Potwierdzają jednak, że kradzione są najczęściej auta niemieckie. Sporadycznie łupem złodziei padają samochody japońskie. W minionym roku w kraju najmniejszym powodzeniem wśród przestępców cieszyły się fiat 126p, audi a3 oraz toyota yaris.

Policja uczula, by nie zostawiać w samochodach dokumentów pojazdu oraz kluczyków. Powinniśmy też stosować zabezpieczenia chroniące nas przed złodziejami.

- Jeśli mamy bramę na zamek, zamykajmy ją. Jeżeli dysponujemy garażem, trzymajmy w nim samochód – radzi Aneta Choroszewska – Bobińska. Według niej dobrze jest również instalować alarmy, które zawsze w pewien sposób odstraszają przestępców. Apeluje także, aby zachowywać szczególną ostrożność latem. Wtedy wiele osób bawiąc się i wypoczywając traci czujność, pozostawiając auto bez zabezpieczenia, czasem z uchylonymi oknami. - Zdarza się, że niektórzy zostawiają kluczyki w widocznym miejscu, skąd złodziej łatwo może je zabrać – mówi policjantka.

(ew)/fot. M.J.Plitt