Skupiając energię na poszukiwaniu nowych inwestorów, gmina niezbyt troszczy się o tych, którzy już od lat płacą podatki – uważa prezes miejscowego GS-u Kazimierz Kaczmarczyk.
Wójt i radni w gminie Rozogi z utęsknieniem wyczekują inwestorów, którzy chcieliby tu zaangażować swoje środki i utworzyć miejsca pracy. Temu m. in. celowi służy film, nakręcony na zlecenie samorządu, którego premiera miała miejsce w miniony wtorek.
- Tymczasem, skupiając energię na poszukiwaniu nowych przedsiębiorców, gmina niezbyt troszczy się o tych, którzy już od lat płacą podatki – uważa prezes miejscowego GS-u Kazimierz Kaczmarczyk. Od kilku lat apeluje do samorządowych władz, aby umożliwiły zmotoryzowanym klientom i dostawcom dojazd w cywilizowany sposób, od frontu, pod geesowskie obiekty znajdujące się w centrum Rozóg. Teraz muszą oni stawiać auta na niewielkim parkingu, do którego zresztą prowadzi karkołomny wjazd przez rozlatujące się kostki polbrukowe.