Zejścia prowadzące do ścieżki wokół małego jeziora od strony ul. Konopnickiej są w opłakanym stanie. Korzystanie z nich grozi urazem, a obskurny wygląd nie pasuje do oddanego kilka lat temu do użytku parku. Radna Ewa Czerw, która od dawna upomina się o ich remont, dziwi się, że dotąd nie znalazły się środki na ten cel, a zamiast tego nad małym jeziorem powstały niepraktyczne stanowiska dla wędkarzy.
Utworzony blisko dziesięć lat temu park nad małym jeziorem oraz biegnąca wokół niego ścieżka to z pewnością wizytówki miasta oraz miejsca często uczęszczane przez mieszkańców Szczytna i turystów. Nie wszystko wygląda tu jednak pięknie. Walory estetyczne psują będące w opłakanym stanie zejścia do jeziora od strony ul. Konopnickiej. Korzystanie z nich, zwłaszcza w porze wieczornej, gdy pogarsza się widoczność czy zimowej, kiedy nawierzchnia bywa śliska, zagraża bezpieczeństwu.