Prezes Oddziału Powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego uważa, że jego organizacja jest nierówno traktowana przez władze miasta. Za niesprawiedliwe uznaje to, że samotnie ponosi ona koszty użytkowania biura przy ul. Barczewskiego, podczas gdy z sąsiedniego pomieszczenia korzysta za darmo oświatowa „Solidarność”. Przy okazji podkreśla, że budynek, w którym znajduje się siedziba obu związków, powstał z inicjatywy ZNP i był przez niego finansowany.

Związkowe nierówności

PŁACĄ ZA WSZYSTKICH

Prezes Oddziału Powiatowego ZNP Janusz Koziński domaga się od burmistrz miasta utrzymania dotychczasowych zasad ponoszenia kosztów użytkowania biura zarządu związku przy ul. Barczewskiego. Niedawno otrzymał od administratora zmianę warunków umowy. Według prezesa spowoduje to zwiększenie obciążeń finansowych o ponad 100%. - Do tej pory płaciliśmy tylko za media. Miesięcznie kosztowało nas to około 120 zł. Teraz, wraz z propozycją wprowadzenia czynszu, opłaty wzrosłyby nawet do 280 zł – mówi Janusz Koziński. Zaznacza, że chodzi mu jednak nie tylko o kwestie finansowe. W pomieszczeniach biurowych przy ul. Barczewskiego swoją siedzibę ma także Międzyzakładowa Komisja Oświaty NSZZ „Solidarność”, która według prezesa jest zwolniona ze wszystkich opłat.

- Uznajemy to za niesprawiedliwe i nierówne traktowanie podmiotów – mówi prezes.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.