Do trzech razy sztuka. Tylu właśnie podejść potrzebował karateka Gerard Will, by zdobyć medal mistrzostw Starego Kontynentu – i to od razu złoty.

Życiowy sukces Gerarda

Gerard Will poszedł w ślady Piotra Moczydłowskiego, który już kilkakrotnie stawał na podium mistrzostw Europy, i nie dał szans swoim rywalom. Sukces zasługuje na uznanie choćby z tego powodu, że zawodnik SKKK miał wyjątkowo dużo przeciwników. W jego kategorii 80 kg podczas XXVII Wagowych ME w Karate Kyokushin w Kijowie walczyło aż 37 zawodników.

- Tak mocno obsadzonej kategorii podczas mistrzostw jeszcze nie widziałem – mówi trener Piotr Zembrzuski.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.