Mostostal Warszawa złożył najkorzystniejszą ofertę na budowę terminalu w Szymanach. Jeśli nie wzbudzi ona zastrzeżeń lotniczej spółki, a konkurenci nie zgłoszą protestu, będzie szansa na zakończenie wszystkich prac na lotnisku do końca 2015 r.

To warunek, aby nie przepadło unijne dofinansowanie w wysokości 75% wartości całej inwestycji.

12 chętnych na terminal

W miniony piątek dokonano otwarcia ofert nadesłanych do drugiego już przetargu na budowę terminalu w Szymanach. Najkorzystniejszą, opiewającą na 56,5 mln zł, przedstawił Mostostal Warszawa. Władze spółki na to zadanie miały zarezerwowane 55,7 mln zł, ale to nie powinno stanowić większego problemu.

- W przetargu na budowę ogrodzenia lotniska zaoszczędziliśmy 1,5 mln zł, nie ma więc zagrożenia – tłumaczy Wiktor Wójcik, dyrektor wydziału infrastruktury i geodezji w Urzędzie Marszałkowskim.

Teraz wszyscy zainteresowani uruchomieniem lotniska w Szymanach liczą na to, że oferta będzie kompletna i nie zostaną złożone odwołania. Jeśli się pojawią, na zbudowanie terminalu w terminie w praktyce nie będzie już szans. – Kolejne przesunięcie terminu uniemożliwi nam zakończenie tego zadania do końca 2015 r. - przyznaje prezes spółki lotniczej Warmia i Mazury Leszek Krawczyk.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.