Pojawiła się kolejna szansa na przywrócenie ruchu kolejowego na linii Szczytno-Ostrołęka. Tym razem z inicjatywy starostwa powiatowego w Przasnyszu.

Czy pociągi pojadą do Chorzel?

TAK JUŻ BYŁO

O powrocie pociągów do Wielbarka pisaliśmy już kilkakrotnie. Początkowo starania o przywrócenie ruchu towarowego na zamkniętej w 2001 roku linii kolejowej podjęły władze Swedwoodu. Po wyremontowaniu torowiska i inauguracyjnym przejeździe pociągu w 2011 roku, do dziś pod fabrykę w Wielbarku nie podjechał ani jeden skład towarowy. Duże nadzieje wiązano także z przywróceniem w styczniu 2013 roku ruchu pasażerskiego. Początkowo zakładano, że głównymi pasażerami będą pracownicy Swedwoodu. Z powodu jednak braku porozumienia pomiędzy zakładem a władzami PKP na trasę wyjechały ostatecznie dwie zamiast trzech par pociągów. Nietrudno więc było przewidzieć, że pracującym w trzyzmianowym trybie pracownikom taki środek lokomocji nie będzie odpowiadał. Mimo kolejnych korekt godzin odjazdów, szynobusy kursujące pomiędzy Szczytnem a Wielbarkiem ciągle jeździły puste. Ostatecznie po 6 miesiącach od uruchomienia połączenie ponownie zostało zamknięte.

TAK MA BYĆ

Na horyzoncie pojawiła się jednak kolejna szansa na przywrócenie ruchu na linii kolejowej numer 35.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.