Przed nami Wielkanoc, czyli święta najważniejsze dla chrześcijan i święta, o których trudno mówić bez uwzględnienia wymiaru religijnego.

Droga krzyżowa znów w Szczytnie Powszechnie wiadomo, że Wielkanoc, będąca świętem ruchomym, bez stałej daty w kalendarzu, następuje po okresie postnym, różnie nazywanym w zależności od odłamu chrześcijaństwa. I nie u wszystkich rozpoczynającym się w Środę Popielcową. Ta w bieżącym roku wypadała 2 lutego, nietrudno więc wyliczyć, że u katolików Wielki Post trwałby dłużej niż 40 dni – ta bowiem liczba jest ze wspomnianym okresem liturgicznym powszechnie kojarzona. Kiedyś od postu odliczano niedziele, obecnie – jak wynika chociażby z wprowadzenia do liturgii na Niedzielę Palmową („Drodzy bracia i siostry, przez czterdzieści dni przygotowaliśmy nasze serca…”) - 40-dniowy post kończy się w zasadzie tydzień przed Wielkanocą. Po nim następuje Wielki Tydzień.

U katolików okres przygotowań do świąt wiąże się tradycyjnie ze specjalnymi nabożeństwami. Jednym z nich jest Droga Krzyżowa. Odprawiana nie tylko w kościele, ale i przeżywana głównie w samotności – tak jak to było podczas niedawnej szczycieńskiej EDK. W miniony piątek na pątniczy szlak, z początkiem i końcem w kościele WNMP, wyruszyło około 300 osób. Po drodze miały one 14 stacji – głównie świątyń, kapliczek i krzyży przydrożnych - do których prowadziło odpowiednie oznakowanie (fot. 1).

W niedzielę jeszcze więcej wiernych zgromadziła Droga Krzyżowa, która przeszła głównymi ulicami Szczytna (fot. 2) – od kościoła św. Brata Alberta do kościoła WNMP. Procesję zamykała cała kolumna strażackich wozów (fot. 3).

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.