Na pierwszą w tym roku, walentynkową akcję poboru krwi zorganizowaną przez szczycieński klub Honorowych Dawców Krwi przybyło około 150 osób.
W sumie pozyskano ponad 44 ml bezcennego leku.
Szczycieńskim kinomanom zgotowano nie lada gratkę. Mogli nie tylko obejrzeć jedną z najnowszych polskich komedii, ale spotkać się i porozmawiać z odtwórczyniami głównych ról - Joanną Kulig i Katarzyną Maciąg.
Za nami kolejna edycja akcji „Szczytno – 50%”. Liczba lokalnych przedsiębiorców uczestniczących w tym walentynkowym przedsięwzięciu z roku na rok wzrasta. Nie brakuje też klientów chętnych do skorzystania z oferowanych promocji.
Jadwiga Mikulska z Nowego Gizewa ma wielki żal do pracowników szczycieńskiego schroniska dla zwierząt. To do niego trafiła skradziona właścicielce suczka Aza.
I choć pani Jadwiga zgłosiła w placówce zaginięcie zwierzęcia, jej pracownicy oddali je warszawskiej fundacji. Teraz ma już nowy dom, w Warszawie.
Wyższa Szkoła Policji znów ma kłopoty. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że uczelnia w niewłaściwy sposób dokonała wyboru wykonawcy przebudowy budynku letniskowego w ośrodku Wałpusz. Zamiast ogłosić przetarg, zastosowano tryb zamówienia z wolnej ręki, choć wartość zadania sięgała około 100 tys. złotych. Teraz sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Szczytnie. To nie jedyne postępowanie związane z działalnością WSPol. Prowadzą je także Prokuratura Rejonowa Olsztyn Południe oraz Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku. Chodzi o naruszanie praw pracowników oraz kwestie przetargowe.
Eksperci biją na alarm – w Polsce jeden punkt sprzedaży alkoholu przypada na około 300 mieszkańców, podczas gdy np. w Szwecji – na 22,5 tysiąca. W samym Szczytnie wysokoprocentowe trunki można kupić w 66 miejscach. – Punkty sprzedaży alkoholu powstają jak grzyby po deszczu – alarmuje Jacek Czaplicki, prezes Stowarzyszenia Trzeźwości „Czerwone Korale”.
W czasie ferii uczniowie szczycieńskich szkół mieli do wyboru wiele zajęć zorganizowanych przez placówki działające na terenie miasta. W tym roku dołączyło do nich również Muzeum Mazurskie.
Już po raz drugi w czasie zimowych ferii w Miejskim Domu Kultury w Szczytnie muzyczne warsztaty poprowadziła Kasia Stasiak, artystka, która staje się coraz bardziej znana i docenia w krajowym show-biznesie.
Zakończył się okres dzierżawy kaplicy przyszpitalnej. Starostwo powiatowe zamierza ogłosić nowy przetarg obejmujący trzy najbliższe lata. Planuje również wyremontować zabytkowy obiekt. Całość zadania oszacowano na 200 tys. złotych.
Joanna Kulig i Katarzyna Maciąg, dwie aktorki występujące w najnowszej polskiej komedii „Facet (nie)potrzebny od zaraz”, odwiedzą w walentynki Szczytno. Okazją będzie projekcja filmu w szczycieńskim MDK-u.
84-letnia kobieta z urazem głowy i chorobą Parkinsona przesiedziała w szpitalnej poczekalni na zwykłym krzesełku prawie 3 godziny, nim w końcu położono ją do łóżka. - Jak można w ten sposób traktować starszą i schorowaną pacjentkę, która ma w dodatku kłopoty z krążeniem? To niepojęte – bulwersuje się jej córka, pani Danuta.
Radni z komisji promocji i rozwoju gospodarczego są rozczarowani postawą nowej dyrektor Szkoły Muzycznej. Wszystko przez to, że do tej pory, mimo kierowanych do niej ustnych i pisemnych zaproszeń, nie stawiła się na posiedzeniu komisji. W związku z tym wydali specjalne oświadczenie, w którym wyrażają z tego powodu ubolewanie i ... wypominają pomoc, jaką placówka otrzymała od miasta przy rozbudowie.
W ubiegłym tygodniu w jednym z mieszkań bloku na ul. Lipperta znaleziono ciało 48-letniej kobiety. Początkowo wiele wskazywało na to, że mogła ona paść ofiarą zabójstwa. Tymczasem sekcja zwłok wykluczyła na razie, aby do śmierci mieszkanki przyczyniły się osoby trzecie. Mimo to zatrzymano mężczyznę, który może mieć związek z tą sprawą.
Emitowany w telewizji kablowej program „Kurier szczycieński – miasto z bliska”, wciąż budzi kontrowersje. Kosztuje on rocznie 50 tys. zł i według burmistrz Danuty Górskiej pełni funkcje informacyjne. Radni opozycji mają jednak na ten temat inne zdanie. - Program służy tylko i wyłącznie promocji pani burmistrz – uważa Anna Rybińska. Z kolei jej klubowa koleżanka Ewa Czerw zauważa, że niedopuszczanie w audycji do głosu przedstawicieli opozycji to naruszanie zasad demokracji.
W miniony piątek w Muzeum Mazurskim w Szczytnie odbyło się spotkanie autorskie z dr. Zbigniewem Kudrzyckim z Rozóg, który opublikował niedawno książkę dotyczącą kształtowania się granicy Polski z Obwodem Kaliningradzkim po 1945 roku.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, a zarazem zapalony myśliwy, Leszek Mierzejewski zaliczył kolejną wpadkę. Tym razem w niewybredny sposób zaatakował radną Ewę Czerw. Nazwał ją m.in. „byłym prawnikiem” i „milicjantem”. Wszystko przez to, że ośmieliła się wyrazić swoją negatywną opinię o niektórych myśliwych. Radna poczuła się urażona.
Władze miasta nie chcą już mieć udziałów w spółce Port Lotniczy „Mazury”. - Jej rolę zarządzania lotniskiem w Szymanach przejęła nowa spółka powołana przez marszałka województwa – tłumaczy burmistrz Danuta Górska.
Choć nowy rok zaczął się już kilka tygodni temu, w dyżurach szczycieńskich aptek panuje bałagan. Dochodzi nawet do sytuacji, że pacjenci, potrzebujący leku w porze nocnej, całują klamki. Henryk Żuchowski, właściciel dwóch aptek w Szczytnie, winą za ten stan rzeczy obarcza władze powiatu, które do tej pory nie podjęły uchwały w sprawie dyżurów.
Dariusz Malinowski to pierwszy radny w Szczytnie, który zapowiada, że nie będzie ponownie ubiegał się o mandat w Radzie Miejskiej w najbliższych wyborach samorządowych.
Wciąż ważą się losy ponad 400-osobowej załogi szczycieńskiego Favoritu. Dotychczasowe rozmowy na ten temat nie przyniosły przełomu. W tym tygodniu planowane są kolejne spotkania. Przedstawiciele spółki mają przedstawić władzom miasta oraz związkom zawodowych warunki, których spełnienie mogłoby zmienić decyzję właściciela zakładu o likwidacji.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.