W sobotę 17 maja po godzinie 9.00 policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, którego sprawczynią była 32-letnia kobieta.
Mieszkańcy powiatu wciąż robią sobie żarty z policji. W miniony weekend doszło do aż trzech tego rodzaju zdarzeń.
W środę 14 maja po godzinie 15.00 na drodze krajowej nr 53, na odcinku Szczytno – Jęcznik, przy zjeździe do miejscowości Piece doszło do zderzenia dwóch aut osobowych.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (18/19 maja) policjanci z Posterunku Policji w Świętajnie patrolowali Orzeszki.
W poniedziałek 19 maja około południa w Piduniu doszło do pożaru poddasza budynku jednorodzinnego.
We wtorek 20 maja przed godziną 7.00 na ul. Kętrzyńskiego w Rozogach kierujący BMW 37-latek wjechał z ogrodzenie jednej z prywatnych posesji.
Na cotygodniowe spotkanie Grupy „Marszowe czwartki" przybyło dziesięć osób.
Do groźnego wypadku doszło w czwartek 8 maja na odcinku DK53 na wysokości Pieców.
Jesteśmy na ostatniej prostej przed pierwszą rundą wyborów prezydenckich.
W czwartek 8 maja z powodu braku wolnej karetki pogotowia, strażacy zostali zadysponowani do pomocy 26-letniej kobiecie, która straciła przytomność na chodniku w Kamionku.
W czwartek 8 maja po godzinie 23.00 policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w Wielbarku. Zgłaszający mężczyzna poinformował operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że został okradziony przez znajomych, którzy mieli przebywać w jego mieszkaniu.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie w ostatnim czasie zostali zawiadomieni o kilku oszustwach, których ofiarami padli mieszkańcy powiatu szczycieńskiego.
Nietypowe zgłoszenie w poniedziałek 12 maja około północy przyjął dyżurny szczycieńskiej jednostki policji.
W minionym tygodniu strażacy byli dwukrotnie wzywani do zdarzeń z udziałem zwierząt. We wtorek 6 maja o godzinie 14.00 otrzymali zgłoszenie o psie, który wpadł do studzienki w Lipowcu.
Opisując w poprzednim felietonie zabawną sytuację związaną ze „sroką złodziejką", która skradła list nie miałam pojęcia, że sprowokuję dalszy ciąg zdarzeń.
Spokojnej majówki nie mieli strażacy. W ciągu zaledwie doby (2 – 3 maja) w związku z burzą i silnym wiatrem interweniowali aż 47 razy.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.