Kolejne przypadki znęcania się nad rodziną w powiecie szczycieńskim. Jeden z nich wydarzył się w gminie Szczytno, drugi – Rozogi. W tym ostatnim sprawca nie tylko pastwił się nad swoją konkubiną, ale także zaatakował interweniujących policjantów.
W sobotę i niedzielę szczycieńscy policjanci przeprowadzili działania pod hasłem „Alkohol
i narkotyki”, mające na celu wyeliminowanie z ruchu drogowego kierujących w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających. Wśród zatrzymanych na podwójnym gazie rekordzistą okazał się 40-latek
ze Świętajna. Mężczyzna kierujący nissanem micrą miał w organizmie prawie trzy promile.
Bunt osadzonych, wybuch podłożonego ładunku
i pożar – takie sceny rozegrały się w miniony piątek przy szczycieńskim areszcie śledczym.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia sprawdzające działanie i współpracę poszczególnych służb.
300 złotych łapówki próbował wręczyć policjantom szczycieńskiej drogówki 59-letni Leon U. z Warszawy w zamian za darowanie 8 punktów karnych za przekroczenie prędkości. Z kolei 50-letni Grzegorz S. z Gołdapi zaproponował 100 zł za puszczenie w niepamięć tego, że nie zapiął pasów. W obu przypadkach funkcjonariusze nie dali się przekupić.
Wielu przedsiębiorców, w tym z powiatu szczycieńskiego, otrzymuje wezwania do zapłaty za wpis do rejestru działalności gospodarczej i firm. Konieczność dokonania określonej wpłaty mają uwiarygadniać przepisy, na które powołują się autorzy tych pism. Ministerstwo gospodarki ostrzega, że tego typu wezwania wprowadzają w błąd.
W pierwszym tygodniu nowego roku szkolnego szczycieńscy policjanci odwiedzali szczycieńskie szkoły, żeby przekazywać uczniom wiedzę na temat bezpiecznych zachowań na drodze. Dzieci otrzymały w prezencie od funkcjonariuszy odblaski.
W minioną sobotę na terenie gminy Rozogi został zaatakowany mężczyzna. 35-latka podczas zbierania trawy na łące napadło dwóch mężczyzn oraz nastolatek. Niedoszła ofiara zdołała im umknąć, ale rozwścieczeni wyładowali złość na pojazdach.
Od 31 sierpnia każdy pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w widocznym dla kierującego miejscu.
Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w miniony piątek
w Szczytnie i okolicach. Wszystko za sprawą policyjnego pościgu za
17- i 12-latkami z Pisza, którzy uciekali przed funkcjonariuszami skradzionym citroenem. Desperatów nie zatrzymała nawet kolczatka drogowa. Na dodatek potrącili policjanta.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.