Na odcinku drogi Wielbark - Szczytno w przedświąteczny poniedziałek zginęła 46-letnia rowerzystka. Kobieta wraz ze znajomą jechała o świcie do pracy. Do tragedii być może by nie doszło, gdyby miała na sobie kamizelkę odblaskową.
Orzeł bielik ugrzązł w szlamie zalegającym staw hodowlany w Trelkówku. Na ratunek osłabionemu ptakowi pospieszyli strażacy ze Szczytna i Pasymia oraz policjanci z Komendy Miejskiej w Olsztynie. Do akcji ratunkowej trzeba też było użyć poduszkowca „Anakonda”.
Chwile grozy przeżyli mieszkańcy remontowanej właśnie ul. 1 Maja oraz przedsiębiorcy prowadzący tam działalność gospodarczą. Pod koniec tygodnia robotnicy natrafili w tym rejonie na pociski artyleryjskie z okresu II wojny światowej. Ich usuwaniem musiała się zająć specjalistyczna ekipa saperów z Wrocławia.
Ludzka głupota i nieodpowiedzialność często
nie znają granic. Tak było też w przypadku
69-letniego Henryka L., mieszkańca Szczycionka. Przez jego bezmyślność ucierpiało zwierzę.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.