Kiedy odbija się od dna?

IV liga - 8. kolejka

Błękitni Pasym - GKS Wikielec 3:2 (2:1)

1:0 – Marcin Łukaszewski (21.), 1:1 – (25.-k.), 2:1- Marcin Łukaszewski (42.), 2:2 – (50.), 3:2 – Jacek Łuczak (82.).

Błękitni: Bukowiecki, Rytelewski, Magnuszewski, Pilski, Domżalski, Foruś (88. M. Nosowicz), Pietrzak, S. Łukaszewski, Łuczak (87. M. Kruczyk), M. Łukaszewski, Różowicz (76. Kędzierski).

Bilans spotkań rozegranych dotychczas między obiema drużynami przemawiałby za drużyną z Wikielca. Pasymianie przystępowali ponadto do meczu bez podstawowego bramkarza ( czerwona kartka) i trzech zawodników, którzy z różnych przyczyn postanowili zakończyć występy w Błękitnych (Łączyński, B. Nosowicz, Stalmach). Mimo tego podopieczni Marcina Wincla poprawili swoje statystyki, tworząc przy okazji z GKS-em widowisko mogące się podobać.

Przez niemal cały mecz trwała wymiana ciosów, z której zwycięsko wyszli gospodarze. Trzy punkty zapewnił im w końcówce Łuczak, który silnym płaskim strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych,. Wcześniej gole dla Błękitnych zdobył M. Łukaszewski – co ciekawe, było to pierwsze w tym sezonie spotkanie, w którym pasymski supersnajper zdobywając bramki, nie ustrzelił hattricka. Do gustu mogło potrwać zwłaszcza trafienie nr 2. Podawał brat Marcina Sebastian, a najskuteczniejszy zawodnik Błękitnych uderzył z 3 m piętą.

Vęgoria Węgorzewo – Sokół Ostróda 1:4, Mazur Ełk – Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:2, Polonia Pasłęk – Mamry Giżycko 2:1, OKS 1945 II Olsztyn – Barkas Tolkmicko 4:2, Start Nidzica – Znicz Biała Piska 2:1, Pisa Barczewo – Płomień Ełk 0:3, Rominta Gołdap – Tęcza Biskupiec 4:1.

Klasa okręgowa - 7. kolejek

MKS Jeziorany - MKS Szczytno 2:0 (2:0)

1:0 - (16.), 2:0 - (44.)

MKS Szczytno: Granicki, Kwiatkowski, Opalach, Gregorczyk, P. Turek, Zyśk (65. Świderski), Dudziec, Woźniak, Nasiadka, Pieńkos, Jasiński.

Na spotkanie do Bisztynka (tam w roli gospodarza wystąpił zespół z Jezioran) pojechał dawno nieoglądany Nasiadka, ale i on nie pomógł swojej drużynie. Wyżej notowany rywal, choć zagrał bez paru czołowych zawodników, pewnie pokonał szczytnian.

- Wynik jest niekrzywdzący dla obu stron - uważa Ferdynand Aptazy, prezes MKS-u Jeziorany. - Mecz był pod naszą kontrolą. W drugiej połowie chłopcy ze Szczytna próbowali nawiązać grę. Muszą się troszeczkę przebić przez stare wygi...

W najbliższy weekend przed zespołem Piotra Gregorczyka być może najtrudniejszy mecz jesieni – do Szczytna przyjeżdżają Orlęta Reszel, wygrywające wysoko praktycznie wszystkie spotkania.

Omulew Wielbark - Błękitni Orneta 4:2 (2:0)

1:0 – Michał Kwiecień (1.), 2:0 – Kamil Dębek (62.), 3:0 – Mateusz Abramczyk (64.), 3:1 – (68.)

Omulew: Olender, M. Miłek, J. Miłek, C. Nowakowski, Cieślik, Remiszewski, Wilga, Rudzki (56. Dębek), Murawski (84. Dudziec), Abramczyk (70. S. Nowakowski), Kwiecień (86. Sasin)

- Błękitni piłkarsko byli od nas lepsi – mówi otwarcie trener Omulwi Mariusz Korczakowski. - Widać, że grali w IV lidze. Mieliśmy trochę szczęścia.

Spotkanie ułożyło się dla wielbarczan idealnie. Już w 1. min gospodarze przećwiczyli treningowe rozegranie rzutu wolnego i Kwiecień z bliska umieścił piłkę w bramce. Omulew mogła po tym grać z kontry, co przyniosło efekt w drugiej połowie. Najpierw dwójkowa akcja Kwietnia z Dębkiem, potem dobre podanie Murawskiego do Abramczyka i gościom zostało już tylko ewentualne zmniejszenie rozmiarów porażki.

W niedzielnym meczu zostały przerwane dwie serie: Omulew wcześniej nie straciła u siebie bramki, Błękitni nie przegrali żadnego z ośmiu wcześniejszych spotkań.

Orlęta Reszel - Zryw Jedwabno 8:1 (3:0)

1:0- (22.-k.), 2:0 – (36.), 3:0 – (42.), 4:0 – (49.), 5:0 – (55.), 6:0 – (67.), 7:0 – (80.), 8:0 – (90.), 8:1 – Artur Dymek (90.)

Zryw: Mateusiak, Cikacz, Ziółek (53. Żmijewski), Włodkowski, M. Foruś, S. Foruś (75. Stańczak), Młotkowski, Elsner, Trzciński, Dymek, Zbirowski.

Po ośmiu meczach, których wyników piłkarze Zrywu nie musieli się wstydzić, przyszedł czas na lanie. Bardzo srogiej lekcji udzielił rewelacyjny w bieżących rozgrywkach zespół z Reszla.

- Coś nie wyszło – mówi grający trener Zrywu Daniel Włodkowski. - Takie mecze się zdarzają. Ale jeżeli bramkarz wrzuca sobie cztery bramki...

Faktycznie, gole dla gospodarzy padały w dość dziwnych okolicznościach. Podobać się jednak mogła bramka na 4:0 – piłka uderzona z narożnika pola karnego wylądowała w okienku. Na plus drużynie z Jedwabna zapisać należy z pewnością fakt, że po ósmym golu straconym w ostatniej minucie goście byli jeszcze w stanie wyprowadzić akcję, po której padła bramka honorowa.

- To dobra, zgrana ekipa. Każdy wie, co ma robić – komplementuje Orlęta trener Włodkowski.

DKS Dobre Miasto – Granica Bezledy 3:4, Wilczek Wilkowo – Kłobuk Mikołajki 2:3, Warmia Olsztyn – Polonia Lidzbark Warmiński 2:1, Łyna Sępopol – GLKS Jonkowo 3:1, Victoria Bartoszyce – Mazur Pisz 10:1.

Klasa A - 6. kolejka

GKS Dźwierzuty - Niedźwiedź Ramsowo 2:3 (1:2)

Bramki dla GKS-u: Rafał Głodzik (26.), Daniel Kacprzak (62.)

GKS: D. Krawczyk, Kuszmider, Łoński, Sokołowski, Szmigiel (27. Kołodziejczuk), Dec, Głodzik, P. Krawczyk, Kołakowski, Zaborowski (46. Hiliński), Kacprzak (72. Rutkowski).

Miejsce w tabeli stawiałoby w roli faworyta GKS, ale na dźwierzuckim boisku lepsi okazali się goście, zajmujący przed tym spotkaniem ostatnie miejsce. Trochę milej mecz mogą wspominać jedynie autorzy bramek i Kuszmider, który przy obu golach asystował.

Błękitni Stary Olsztyn – Burza Słupy 2:1, Cegielnie Olsztyńskie Unieszewo – Fortuna Gągławki 0:1, LZS Knopin – Strażak Gryźliny 5:0, Orzeł Czerwonka - Warmiak Wojciechy 1:4, LZS Lubomino-Wilczkowo - Leśnik Nowe Ramuki 2:1.

Klasa B - 6. kolejek

Gmina Kozłowo - Wałpusza 07 Jesionowiec 3:1 (2:1)

Bramka dla Wałpuszy 07: Igor Bieniek (43.)

Wałpusza 07: Borowy, Rzosiński, K. Pliszka, J. Gut (80. B. Gut), Sitarski, Orzoł, Wróblewski (80. Sęk), Augustyniak (46. Radosław Pliszka), Bieniek, Kisiel (60. Szulkowski).

W spotkanie lepiej weszli miejscowi, którzy już w 9. min objęli prowadzenie. Gmina nie spuszczała z tonu i w 41. min podwyższyła na 2:0. Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola zdobył Bieniek, a po zmianie stron goście dążyli do wyrównania. Na ich nieszczęście w 72. min gospodarze zaliczyli kolejne trafienie i było po meczu.

SKF Kunki - Perkun Orżyny 11:2 (7:1)

Perkun: R. Bakuła, J. Poździał, Marszałek, Bakuła, Sadowski, C. Poździał, Pac, Dąbrowski, K. Poździał, Tatyrata, Kozłowski.

Bramki dla Perkuna: KamilPoździał (20.), Łukasz Tatyrata (80.)

Wynik chyba mówi sam za siebie.

- Przeciwnik był dużo lepszy od nas, ale kilka bramek zdobytych przez gospodarzy nie powinno paść – uważa grający prezes Perkuna Cezary Poździał, dopatrując się paru spalonych i karnego z kapelusza.

Kormoran Purda – Saturn Sławka Wielka 2:2.

LIGA WOJEWÓDZKA JUNIORZY MŁODSI

8. kolejka

Reda Szczytno – Mamry Giżycko 0:0

Omulew Wielbark – OKS 1945 Olsztyn 1:9 (1:6); br.: Kacper Olender (14.)

KLASA OKRĘGOWA JUNIORZY STARSI

7. kolejka

Błękitni Pasym pauzowali.

JUNIORZY MŁODSI

4. kolejka

Reda Szczytno – Motor Lubawa 2:2 (0:0); br.; Bartosz Laskowski (65.), Dawid Dziczek (78.)

Ossa Biskupiec Pomorski - Zryw Jedwabno 4:1 (0:1); br.: Artur Bączek (38.)

TRAMPKARZE STARSI

4. kolejka

Błękitni Pasym – Czereś Sport Olsztyn 5:1 (2:1); br.: Damian Bandurow (15., 47.), Jan Drząszcz (26.), Filip Sosnowski (44.), Jakub Chlebowski (53.)

Wkra Działdowo - Omulew Wielbark 2:0 (1:0)

TRAMPKARZE MŁODSI

4. kolejka

Naki Olsztyn - Reda Szczytno 7:2 (2:1); br.: Adrian Jarema (16., 58.)

MŁODZICY

W Olsztynie rozegrano trzeci z cyklu miniturniejów.

OKS 1945 Olsztyn - Błękitni Pasym 0:3 (0:1), Reda Szczytno – Błękitni Pasym 1:0,Reda Szczytno – OKS 1945 Olsztyn 4:0. W tabeli prowadzi Reda (18 p.), przed Błękitnymi (9) i OKS-em (0).

Informacje piłkarskie opracowali: (gp), (dob)