Rozmowa z ks. Andrzejem Wysockim, proboszczem parafii Świętego Krzyża w Szczytnie, dziekanem dekanatu Szczytno

Kościół w czasie zarazy
Ks. Andrzej Wysocki: - Można sądzić, że Pan Bóg chce nam coś przekazać. Powinniśmy się nad tym zastanowić

- W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce metropolita warmiński udzielił dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa w mszy do 29 marca z zachowaniem trzeciego przykazania Dekalogu: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Co to oznacza dla wiernych?

- To, że nieobecność na mszy niedzielnej we wskazanym czasie nie jest grzechem. W wydanym wcześniej zarządzeniu Rada Stała Episkopatu zachęca jednak wiernych do duchowej łączności ze wspólnotą Kościoła poprzez transmisje radiowe, telewizyjne lub internetowe.

- W zarządzeniu są też wskazówki higieniczne.

- Tak. My kapłani i nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej przed rozpoczęciem liturgii powinniśmy dokładnie umyć ręce i kierować się zasadami higieny. Jest też przypomnienie, że przepisy liturgiczne Kościoła przewidują przyjmowanie Komunii Świętej na rękę i zalecenie, że znak pokoju należy przekazywać przez skinienie głowy, bez podawania rąk. Cześć krzyżowi należy natomiast oddawać przez przyklęknięcie lub głęboki skłon, bez kontaktu bezpośredniego. Powinniśmy też powstrzymać się od oddawania czci relikwiom poprzez pocałunek lub dotknięcie. My kapłani otrzymaliśmy zalecenie, aby na kratki konfesjonałów nałożyć folie ochronne, i zrezygnować z napełniania kropielnic kościelnych wodą święconą.

- Podczas każdej mszy wewnątrz kościoła, przynajmniej do 29 marca, będzie mogło przebywać maksymalnie 50 osób.

- Tak. Do tego czasu nie będzie można też udzielać sakramentu bierzmowania. Odwołujemy zaplanowany wcześniej kurs przedmałżeński. Nie odbędą się też rekolekcje wielkopostne i droga krzyżowa w Niedzielę Palmową, która gromadziła nawet 3 tys. osób. Odbędzie się natomiast Ekstremalna Droga Krzyżowa, bo podczas niej ludzie idą pojedynczo lub parami.

- Czy wierni będą mieli teraz ograniczony dostęp do kościołów i sakramentów?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.