UCIEKŁ, ZOSTAWIAJĄC RANNEGO PASAŻERA

W środę 28 grudnia po godzinie 22.00 doszło do wypadku drogowego w Grzegrzółkach. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce, zastali volkswagena leżącego na dachu w przydrożnym rowie, po uderzeniu w drzewo. - W pojeździe znajdował się nieprzytomny mężczyzna, do którego strażacy wykonali dostęp przy użyciu narzędzi hydraulicznych – relacjonuje st. kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Poszkodowanym okazał się 33-letni mieszkaniec Pasymia, który został przetransportowany do szpitala. Ani w aucie, ani w jego pobliżu nie było kierowcy. Z relacji świadka zdarzenia wynikało, że chwilę po wypadku, jeszcze przed przybyciem służb, przy samochodzie stał mężczyzna. Policjanci ustalili dane kierującego. To 27-letni mieszkaniec gminy Pasym, który przyznał się do spowodowania wypadku. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Wszelkie okoliczności zdarzenia ustala policja.

RENAULT W OGNIU

W środę 28 grudnia po godzinie 17.00 na ul. Żeromskiego w Szczytnie doszło do pożaru osobowego renault. Samochód ugasili strażacy. Częściowemu nadpaleniu uległa komora silnika. Straty oszacowano wstępnie na ok. 2 tys. złotych.

SKODA W ROWIE

W środę 28 grudnia strażacy otrzymali wezwanie do zdarzenia drogowego w Trelkowie. Na miejscu zastali leżącą na dachu w rowie skodę octavię. Pojazdem kierowała 46-letnia kobieta, która podróżowała sama. Na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń i o własnych siłach opuściła samochód.

PRZYMKNIĘTY INTRUZ

W piątek 30 grudnia po godzinie 20.00 dyżurny szczycieńskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące wdarcia się do domu nieproszonego gościa. Zgłaszająca kobieta relacjonowała, że wyszła z mieszkania, a intruza zamknęła w środku. Skierowani na miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Ustalili, że sprawcą interwencji był 46-letni mieszkaniec gminy Szczytno. Mężczyzna wdarł się do domu na terenie gminy Szczytno, wbrew żądaniom właścicielki, aby opuścił nieruchomość. Szybka i zdecydowana reakcja kobiety pozwoliła na zatrzymanie 46-latka na gorącym uczynku. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że intruz miał w organizmie ponad 2 promile mocnego trunku. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty zakłócenia miru domowego. Przyznał się do winy. Grozi mu kara ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do roku.

POŻAR LEŚNEGO POSZYCIA

W niedzielę 1 stycznia przed południem w Lipowcu doszło do pożaru ściółki leśnej w odległości około 200 metrów od drogi gruntowej. Ogień ugasili strażacy, którzy następnie przekopali teren i przelali wodą.