Agnes Trawny nie odzyska gospodarstwa należącego do rodziny jej zmarłego męża. Tak zadecydował Naczelny Sąd Administracyjny, rozpatrując skargę na decyzję WSA w Warszawie.

Nie odzyska kolejnych hektarów

Agnes Trawny domagała się unieważnienia decyzji o przejęciu przez Skarb Państwa 13 ha gospodarstwa we wsi Przykop w gminie Purda, dawnej posiadłości rodziny jej nieżyjącego już męża.

Obie rodziny Trawnych i Rogalów, z której pochodzi Agnes Trawny, należą do tzw. późnych przesiedleńców. Emigrowały do Niemiec pod koniec lat 70. Dwa miesiące po ich wyjeździe naczelnik gminy Purda podjął decyzję o przejęciu bez odszkodowania na rzecz Skarbu Państwa opuszczonego gospodarstwa rolnego we wsi Przykop należącego do rodziny męża Agnes Trawny. Kilka lat temu wystąpiła ona do ministra rolnictwa o stwierdzenie nieważności tamtej decyzji. Minister odmówił, wobec czego Trawny zaskarżyła jego decyzję do WSA, a po niekorzystnym dla niej wyroku do NSA.

Oba sądy uznały, że postanowienie ministra rolnictwa nie narusza rażąco prawa – co warunkowałoby stwierdzenie jego nieważności. Gospodarstwo przejęto na podstawie ustawy z 1957 r., która zezwalała na przejęcie gospodarstw, jeżeli zostały one opuszczone przez właściciela. Za takie uznawano te, w których nie mieszka właściciel ani jego małżonek, dzieci lub rodzice i nie jest ono w całości lub w większej części uprawiane.

- Z materiału dowodowego wynika, że w 1978 r. rodzina Trawnych wyjechała do Niemiec. Nigdy nie mieli przynależności polskiej i nie został przedstawiony żaden dowód, że po wyjeździe gospodarstwo było dzierżawione i nadal uprawiane – uzasadniała wyrok sędzia Joanna Ruge-Lissowska.

Przypomnijmy, że w podobnej sprawie dotyczącej zwrotu 47 ha gospodarstwa i domu w Nartach należącego do rodziny Agnes Trawny Sąd Najwyższy wydał w 2005 r. wyrok korzystny dla powódki. Otrzymała także 191 tys. zł odszkodowania za sprzedane 5 ha.

(na podst. „Rzeczypospolitej”)