Budynek dawnego Szkolnego Schroniska Młodzieżowego wykorzystywany dotąd przez Stowarzyszenie „Dar Serca”, ma być sprzedany. – Lepiej by było, gdyby miasto go wyremontowało i dalej służył jako tania baza noclegowa – uważa rady Artur Trochimowicz, były dyrektor schroniska.

Nie sprzedawajcie schroniska

Jak pisaliśmy przed tygodniem, na skutek lokalowych przetasowań w mieście, budynek dawnego schroniska na ul. Pasymskiej przestanie być wykorzystywany przez Stowarzyszenie „Dar Serca” na prowadzenie świetlicy socjoterapeutycznej dla dzieci. Przeniesie się ono do pomieszczeń na ul. Śląskiej zajmowanych dotąd przez Miejski Ośrodek Sportu. Z kolei ta jednostka będzie miała swoją siedzibę w ratuszu. To oznacza, że stary budynek mieszczący niegdyś Szkolne Schronisko Młodzieżowe pozostanie, przynajmniej przez jakiś czas, pusty. Władze miasta zapowiadają jego sprzedaż.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.