Miejscy radni nie chcą, aby miasto partycypowało w modernizacji jednych z najważniejszych w układzie komunikacyjnym ulic: Konopnickiej, Leyka, Chrobrego i Kolejowej. Robert Siudak zarzuca swoim koleżankom i kolegom z rady tchórzostwo, bo nie zgodzili się, aby głosowanie w tej sprawie było imienne.

Niech powiat robi sam

SENSOWNE ROZWIĄZANIE

Ulice Konopnickiej, Leyka i Chrobrego to drogi mające status powiatowych. Ich stan od dłuższego już czasu woła o pomstę do nieba. Władze starostwa chcą je wyremontować i poprawić w ten sposób bezpieczeństwo przejeżdżających nimi osób. Do udziału w realizacji przedsięwzięcia postanowiły zachęcić samorząd miejski. Mechanizm finansowania miałby być taki: oba samorządy dzielą się po połowie kosztami wykonania dokumentacji technicznej, a później w wysokości 15% partycypują w kosztach inwestycji, pozostała część zostanie sfinansowana z funduszy europejskich.

Zwolennikiem takiego rozwiązania jest burmistrz Szczytna Paweł Bielinowicz.

- Wspólna inwestycja z powiatem jest sensownym rozwiązaniem, dzięki któremu za 15% wartości możemy nie tylko zmodernizować strategiczne ciągi komunikacyjne w mieście, ale także wymienić na nowe wszystkie znajdujące się pod nimi, bardzo już zużyte, media - mówi burmistrz.

ULEGŁY BURMISTRZ

Radni miejscy mają natomiast inne zdanie. Przygotowany przez burmistrza projekt uchwały w sprawie wspólnego finansowania dokumentacji ze starostwem (po ok. 200 tys. zł) został przez nich odrzucony podczas marcowej sesji Rady Miejskiej.

Radni wnioskującego o to klubu Forum Samorządowe podkreślali duże zadłużenie miasta przekraczające już 8 mln zł: - Powiat nie ma długów, a do tego ma na stanie tylko cztery ulice w mieście - niech robi je za swoje pieniądze - apelowało Forum.

Jego radna Anna Rybińska zarzucała burmistrzowi zbytnią uległość wobec starosty. Według niej zaowocowała ona przejęciem na stan miasta, bez należytej rekompensaty, niemal wszystkich dróg, za których utrzymanie odpowiadał wcześniej powiat.

Radnych Forum wspierała też Maryla Wierzbicka, przewodnicząca Wspólnoty Samorządowej sugerując, żeby najpierw dokończyć rozpoczęte już zadania, bo na nowe może zabraknąć środków.

LICZMY SIĘ Z MIESZKAŃCAMI

Za burmistrzem stanęli radni SLD.

Beata Boczar zwracała uwagę, że w 2007 roku z Unii Europejskiej będą płynąć bardzo duże fundusze na inwestycje. Warto więc mieć przygotowane wcześniej projekty, które są podstawą do ubiegania się o środki pomocowe.

- Jeśli nie będziemy ich mieli, nie dostaniemy żadnych pieniędzy - wspierał swoją koleżankę klubową Jerzy Kosakowski. Z kolei Zofia Żarnoch kładła nacisk na to, żeby liczyć się z opinią mieszkańców.

- Guzik ich obchodzi, kto powinien naprawiać ulice. Oni nie chcą, żeby były w nich dziury i już - mówiła radna, domagając się jak najszybszego przystąpienia do prac.

Monika Hausman-Pniewska ostrzegała natomiast, że stanowisko Forum Samorządowego może prowadzić do pogorszenia współpracy między samorządami: - Przypomina nam ono, jaka współpraca była w poprzedniej kadencji i jak może być w następnej.

Ostatecznie za przyjęciem uchwały opowiedziało się tylko siedmiu radnych, zdecydowana większość była przeciw. Podobnie proporcje rozłożyły się podczas zajmowania stanowiska w sprawie wniosku radnego Roberta Siudaka, aby głosowanie było imienne. Ten ostatni zarzucił swoim oponentom tchórzostwo.

PROPOZYCJA KONSULTACJI

Paweł Bielinowicz dziwi się postawie radnych. Jeśli bowiem powiat zdecyduje się samodzielnie na prowadzenie inwestycji, miasto będzie musiało prędzej czy później wymienić wiekową już podziemną instalację, ale już na własny koszt. W tym przypadku o dofinansowanie będzie już znacznie trudniej. Burmistrz ma więc zamiar wrócić do tematu na najbliższej sesji.

- Zachęcam, aby do tego czasu radni zasięgnęli opinii u swoich wyborców, żeby później nie było tłumaczeń z ich strony o braku konsultacji - mówi Bielinowicz. Podobną nadzieję na zmianę stanowiska miejskich radnych ma starostwo. Rada Powiatowa, która obradowała kilka dni po sesji Rady Miejskiej przyjęła uchwałę w sprawie zawarcia porozumienia z miejskim samorządem na prowadzenie wspólnego zadania.

Co na to opozycyjni wobec burmistrza radni miejscy?

Anna Rybińska zapowiada, że przeprowadzi w swoim okręgu konsultacje i jeśli większość wyborców opowie się za modernizacją ulic powiatowych z finansowym udziałem miasta, będzie głosowała według ich woli.

(o)

Wiesław Kulas, inspektor w Wydziale Inwestycji Urzędu Miejskiego

- W systemie komunikacyjnym Szczytna, zaraz po drogach krajowych, ulice: Konopnickiej-Leyka i Chrobrego-Kolejowa należą do najważniejszych. Są one już tak wyeksploatowane, że jak najszybciej trzeba myśleć o ich kapitalnym remoncie. Służyć to będzie niewątpliwie także odciążeniu ruchu w centrum miasta.

2006.04.05