Mandat i punkty karne za naruszenie obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa przez kierującego – takie konsekwencje miał ponieść 48-letni kierowca audi zatrzymany tuż przy budynku szczycieńskiej komendy w czwartek 23 stycznia.

Policyjna kontrola wykazała jednak inne naruszenie prawa. Okazało się, że stan licznika pojazdu nie zgadza się o ponad 105 tysięcy kilometrów. W rozmowie z funkcjonariuszami mieszkaniec gminy Rozogi tłumaczył, że wymienił licznik na „nowy”, który kupił … na złomie, bo „stary szwankował”. Samochód, którym kierował 48-latek, został zabezpieczony przez funkcjonariuszy. Śledczy wyjaśniają teraz, jak doszło do rozbieżności we wskazaniach urządzenia i kto jest za nie odpowiedzialny.