Opłatkowy wieczór „Kręciołów" nawiązywał do starych obyczajów i miał pełną tradycji oprawę.

Za wigilijnym stołem zasiadła „matka" rowerzystów (Grażyna Saj-Klocek), trzej „ojcowie" (Artur Trochimowicz, Klemens Dzierżanowski, Bogusław Palmowski) oraz rowerzyści i goście. Przy blasku świec rowerowe grono odśpiewało kolędę „Wśród nocnej ciszy", przełamało opłatkiem, a życzeniom zdrowia i wszelkiej pomyślności nie było końca. Biesiadując wspominano przygody, których przez lata wycieczek nazbierało się moc, przypominano też liczne uczestnictwo w organizowanych imprezach i uroczystościach. Utrwalenie rowerowych wypraw odzwierciedlały pracowicie i skrupulatnie prowadzone przez Włodka Olkowskiego kroniki. Zebrał w nich wszystkie teksty, artykuły i zdjęcia opisujące i obrazujące poczynania „Kreciołów". Ocalił od zapomnienia ludzi i rowerową historię. Nic więc dziwnego, że cztery opasłe tomy kroniki wywoływały śmiech i łezkę wzruszenia. Rowerowe grono z wielkim zainteresowaniem oglądało też unikatową publikację czyli album ze zdjęciami autorstwa Zbigniewa Stosio wydany z okazji 20-lecia Groty w Linowie. Jest wiele miejsc i wspomnień, gdzie czerwone koszulki „Kręciołów" są rozpoznawalne. Jednak najważniejsze jest to, że pasja łączy i mimo że coś się kończy, to życzliwość i wspomnienie trwa, każde wspólne spotkanie radość da.

Grażyna Saj-Klocek

Opłatkowanie i wspominanie