Do Bożego Narodzenia można powoli odliczać godziny. Większość osób zdążyła już przygotować wystrój – nie tylko wnętrz domów, ale także podwórek czy balkonów.
Jedni stawiają na iluminacje, którą widać głównie po zmroku, inni wolą, by efekty ich pracy można było podziwiać jeszcze przy świetle dziennym. Czas nie pozwolił nam na objechanie wszystkich ulic i uliczek choćby samego Szczytna. Zdążyliśmy jednak zwrócić uwagę na mikołajowy wystrój jednego ze szczycieńskich blokowych balkonów (fot. 1) czy także wykorzystujący żywą roślinność pomysł pracowników domu dziecka (fot. 2). O świątecznych ozdobach pamiętają również np. w Kamionku, gdzie tradycyjnie przystrojono okazałą choinkę (fot. 3).
BYŁO BIAŁO...
Czekaliśmy w Szczytnie na śnieg, czekaliśmy i się doczekaliśmy – ale na bardzo krótko. Biały puch pojawił się po raz pierwszy w zauważalnych ilościach w nocy z sobotę na niedzielę. Jeszcze po godzinie ósmej rano na drogach można było dostrzec pojazdy odśnieżające i posypujące jezdnie i chodniki (fot. 4) . Śniegu za dużo nie było, ale zrobiło się miejscami ślisko. Na krótko, zwłaszcza na bocznych uliczkach, także - białawo. Wystarczyły jednak trzy godziny, temperatura się podniosła i … zimowy czar prysł. Urok dopiero w sumie nadchodzącej pory roku nieco dłużej przetrwał poza miastem, białe zdążyły się zrobić gdzieniegdzie tafle jezior (fot. 5), ale i tam przyroda wróciła szybko do wcześniejszego stanu.
A JEDNAK
Tydzień temu pisaliśmy o opóźniającym się rozpoczęciu prac na ulicy Pomorskiej w Szczytnie. O trwającym znacznie dłużej odwlekaniu robót związanych z przebudową przycmentarnego parkingu wspominaliśmy wcześniej. Koniec roku się zbliża, zima za pasem, więc coś się ruszyło (fot. 6).