KULT MUNDURU
Jednym ze skutków zjednoczenia Niemiec pod przewodnictwem Prus była militaryzacja społeczeństwa i kult munduru.
Stopniowo też coraz bardziej na sile przybierała postawa nacjonalistyczna. Paradoksalnie czym państwo niemieckie stawało się silniejsze, tym bardziej zaczynało prześladować żyjące w nim różne mniejszości narodowe i etniczne. Po 1871 r. wprowadzono znane nam wszystkim ze szkoły antypolskie ustawy. Rozpoczęła się też przyspieszona germanizacja Mazurów, która ze strony samych zainteresowanych nie napotkała większego oporu. Po wojnie francusko-pruskiej nawet w wioskach zawiązywały się liczne związki kombatantów. Wiele z nich posiadało swoje odznaczenia dumnie noszone w trakcie różnych uroczystości. Nie był to jednak jeszcze czas masowego stawiania pomników. Wojna z lat 1870 - 1871 została upamiętniona w powiecie szczycieńskim za pomocą jednego pomnika, jednego głazu pamiątkowego i kilku zawieszonych w kościołach tablic z nazwiskami poległych parafian.
SZCZYTNIANIE NA WOJNIE
W trakcie tej wojny żołnierze ze Szczytna służyli pod generałem Augustem von Werderem. Brali udział w nieskutecznym i trwającym 104 dni oblężeniu twierdzy Belfort oraz w natarciu na Lisaine. Szczycieńscy żołnierze wrócili z Francji pod przewodnictwem hauptmana Moerschke 1 kwietnia 1871 r. W trakcie tej wojny zginęło 4 żołnierzy ze Szczytna, 6 z Bartnej Strony i jeden z Fiugat.
SKŁADKI NA POMNIK
Kilkanaście lat po zakończeniu wojny środowiska kombatanckie wystąpiły z pomysłem budowy w Szczytnie pomnika upamiętniającego poległych w wojnach toczonych w latach 1864, 1866 i 1870/71. Od pomysłu do odsłonięcia pomnika minęło ok. 10 lat.