Na utrzymanie dróg powiatowych pozostających w granicach miasta, grodzki budżet otrzyma w tym roku 100 tysięcy złotych. To mniej niż w latach poprzednich, więc opozycyjni radni się burzą i oskarżają burmistrza o nadmierną spolegliwość.

Choć rok ma się ku końcowi, dopiero teraz doszło do porozumienia między miastem a powiatem w sprawie wysokości kwoty, jaką ten ostatni płaci grodzkiej kasie za to, że szczycieński samorząd utrzymuje w porządku te ulice, które mają status powiatowych. Starostwo oferowało 100 tysięcy, miasto chciało 140 tysięcy i w końcu doszło do konsensusu na... warunkach starostowych.

- Długo nie podpisywaliśmy porozumienia, próbując wynegocjować taką kwotę, jaką my zaplanowaliśmy. Ostatecznie jednak zgodziliśmy się na kwotę oferowaną przez powiat, bo lepiej mieć 100 tysięcy niż nic - wyjaśnia burmistrz Paweł Bielinowicz.

Zdaniem radnych, reprezentujących Forum Szczycieńskie, burmistrz tak bardzo zabiega o dobrą współpracę z innymi samorządami, że w konsekwencji działa na szkodę własnego.

- Co to za przyjaźń przez wspólne biesiadowanie i wyjazdy! Niechby ta dobra współpraca była korzystna dla obu stron - komentuje radna Anna Rybińska, przypominając, że w poprzedniej kadencji miasto na utrzymanie powiatowych dróg otrzymywało 240 tysięcy złotych.

Gwoli ścisłości wyjaśnić trzeba, że taką dotację miasto otrzymało od powiatu tylko raz, dokładnie w 2002 roku. Stałą kwotą, od co najmniej pięciu lat, było 140 tysięcy złotych.

W 2003 roku powiat dołożył 20 tysięcy, podobnie jest i w tym roku, z tym że dodatkowe środki przeznaczone są konkretnie na modernizację jednego ze skrzyżowań ul. Leśnej.

Radni miejscy ganią burmistrza za nadmierną pokorę wobec powiatowego budżetu tym bardziej, że z zadeklarowanej kwoty - do tej pory - do miejskiej kasy wpłynęło zaledwie 25 tysięcy.

- To dlatego, że porozumienie nie było podpisane - wyjaśnia skarbnik powiatu Henryk Samborski dodając, że w ostatnich dniach powiat przelał miastu kolejne 25 tysięcy. - Obniżenie dotacji na utrzymanie powiatowych ulic w mieście ma charakter jednorazowy i wynika z faktu, że w tym roku na inwestycje drogowe wydaliśmy ponad 1,7 mln złotych.

(hab)

2004.10.06