- Dla młodych, którzy mają samochody, to może nie jest problemem, ale dla nas ludzi starszych, to bardzo dokuczliwa bolączka – żalą się mieszkańcy ulic Działkowej i Broniewskiego, którzy na czas robót drogowych zostali pozbawieni możliwości korzystania z pobliskiego przystanku autobusowego. Do najbliższego mają teraz kilkaset metrów.
Od lat mieszkańcy ulicy Broniewskiego nie mogli doczekać się remontu swojej ulicy. Kiedy już do niego doszło, początkowa radość szybko zamieniła się w rozczarowanie. Chodzi o przystanek autobusowy, z którego na co dzień korzystali, usytuowany na końcu ulicy Solidarności. Do tej pory autobus komunikacji miejskiej przyjeżdżał do niego ulicą Działkową, po czym ulicą Broniewskiego kierował się w stronę miasta. Po rozpoczęciu prac remontowych ruch ulicą Broniewskiego stał się niemożliwy. W tej sytuacji po dojechaniu do przystanku na Solidarności autobus cofał się i wracał ulicą Działkową. Po jakimś czasie zrezygnowano z tego rozwiązania. Na przystanku pojawiła się informacja, że w trakcie trwania remontu autobus nie będzie już tu przyjeżdżał. Mieszkańcy ulic Działkowej i Broniewskiego, których domy stoją blisko ulicy Solidarności są rozgoryczeni tą decyzją. Muszą bowiem teraz podążać kilkaset metrów do najbliższego przystanku przy ul. Piłsudskiego, a nie wszystkich stać na to, aby podjąć to wyzwanie.