Niedawne wycinki drzew, zwłaszcza usunięcie liczącej 73 okazy alei lipowej przy ul. Broniewskiego, budzą zdziwienie wśród radnych klubu „Wszystko dla Szczytna” i PSL. W związku z tym domagają się oni od burmistrza wyjaśnień. Chcą wiedzieć m.in., dlaczego wycinki dokonano jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu na wyłonienie wykonawcy przebudowy ulicy i jaki był jej koszt.

Radni pytają o wycinki
Na nową aleję lipową przy ul. Broniewskiego trzeba będzie poczekać 50 lat

Do początku marca, o czym pisaliśmy dwa tygodnie temu, z przestrzeni miejskiej zniknęło ponad 100 drzew. Część, w tym te rosnące w parku przy ul. Skłodowskiej – Curie, poszły pod topór ze względu na zły stan fitosanitarny. Z kolei na ul. Broniewskiego usunięto lipową aleję, którą tworzyły 73 okazy. Miejscy urzędnicy tłumaczyli to przygotowaniami do planowanej w tym roku przebudowy tej ulicy. Skala wycinek bulwersuje nie tylko zwykłych mieszkańców, ale i radnych.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.