Około czterdziestu absolwentów Szkoły Podstawowej w Lipowcu odbyło sentymentalną podróż w czasie, by powspominać szkolne lata. Z okazji ich zjazdu odprawiona została msza święta, zapalono też znicze na grobach zmarłych koleżanek i kolegów. Spotkanie zakończyła wspólna zabawa.

Refleksyjnie i zabawowo

W sobotę 21 sierpnia w Lipowcu odbył się zjazd absolwentów Szkoły Podstawowej roczników ‘56 i ‘60 zorganizowany między innymi z inicjatywy mieszkającej w Niemczech rodziny Leszczyńskich. Zebrało się około 40 osób. Spotkanie rozpoczęło się mszą świętą w kościele w Lipowcu. Po niej absolwenci udali się na przyległy do kościoła cmentarz parafialny, gdzie zapalili znicze na grobie ks. Edmunda Koźmińskiego oraz nieżyjących już koleżanek i kolegów. Na uroczystość zaproszeni zostali również: kierownik szkoły w latach nauki absolwentów Tadeusz Lech, nauczycielka Barbara Bacławska oraz obecny ksiądz proboszcz. Z cmentarza uczestnicy zjazdu udali się do budynku szkoły. Spotkanie rozpoczęło się sprawdzeniem listy obecności, potem absolwenci oglądali nowe sale lekcyjne i stare, w których kiedyś się uczyli. Przy kawie i słodkim poczęstunku żywo wspominali szkolne czasy. Dalszą część spotkania wypełniły tańce przy muzyce wspaniałego zespołu Pana Jurka i jego córki oraz degustacja smacznych kiełbasek, szaszłyków oraz kaszanki z grilla. Tańce, wspomnienia i rozmowy zakończyły się późnym wieczorem.

Kolejne spotkanie klasowe zaplanowano za rok.

Anna Wilga